Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Przenosimy się do La Nina, gdy tworzy się wir polarny

Zjawisko El Niño, które spowodowało, że mamy gorące lata, coraz bardziej zanika, a na horyzoncie widać przyzwoite zimne dni, mówi meteorolog z 1News Daniel Corbett.

Szczytowe warunki w oceanach i atmosferze spowodowane przez El Niño osiągnęły punkt wrzenia, ale w atmosferze nadal jest mnóstwo posmaku tego zjawiska.

To trochę tak, jakby pewnego wieczoru przygotować w kuchni gorący, pikantny posiłek, a rano nadal czuć jego zapach.

Najważniejszą cechą El Niño było to, jak zmieniało się położenie naszych letnich maksimów w wyniku zmian w ociepleniu i ochłodzeniu atmosfery oraz Oceanu Spokojnego.

Wysokości El Niño były znacznie większe, a jego środkowa oś przebiegała bardziej przez północną część kraju. Można to porównać do bardziej południowej ścieżki z La Niña.

Ponieważ większa część kraju znajdowała się pod ciężarem wyżyn, było mnóstwo dobrej pogody do poruszania się.

W całym kraju, u podnóża wyżyny, przeważają wiatry bardziej zachodnie, w wyniku czego na niektóre obszary zachodnie spadły większe ilości opadów, a wiele obszarów na wschodzie wyschło.

Czy jesteśmy teraz świadkami przejścia do La Niña?

O przejściu od El Niño na drugi koniec skali oscylacji – La Niña – mówiło się już wiele.

Co dziwne, prognozy sezonowe są zwykle mniej dokładne jesienią na półkuli południowej, a jeśli wystąpi La Niña, będzie ona miała największy wpływ na pogodę w dalszej części roku kalendarzowego, latem.

Twierdzenie, że w niektórych częściach kraju możemy spodziewać się kolejnego mokrego lata, jest zbyt wcześnie. Każda La Niña zachowuje się inaczej. Podobnie jak zjawisko El Niño.

Następne kilka miesięcy w Nowej Zelandii prawdopodobnie przyniesie nam mieszankę wszystkiego ze względu na różne czynniki, które będą miały wpływ na naszą pogodę.

Wir polarny tworzy się, gdy Antarktyda staje się zimniejsza i ciemniejsza.

Ciepło pozostałe w oceanach i atmosferze po zanikającym El Niño będzie z nami, ale największym czynnikiem wpływającym na naszą pogodę w okresie późnej jesieni i zimy jest Zima Starego Człowieka i wir polarny.

READ  Amerykańska matka przyłapuje męża na szpiegowaniu jej nastoletniej córki ukrytą kamerą

Co to jest wir polarny i kiedy pojawia się?

Pomyśl o wirze polarnym jak o szafie zimnego powietrza Starego Człowieka Zimy.

Oscyluje niczym wolno poruszająca się galaretowata masa na płycie w atmosferze nad Antarktydą. Długie noce, nawet całkowite ciemności, na zamarzniętym południu blokują codzienne światło słoneczne, umożliwiając rozwój wiru wkrótce po równonocy.

W ciągu najbliższych kilku tygodni Nowa Zelandia zacznie odczuwać skutki tej zimnej pogody.

Jest już w pełnej formie i gotowy ruszyć na północ, gdy nadejdzie odpowiedni czas i warunki.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że kontrast między ciepłem i zimnem decyduje o pogodzie. Granica kontrastu temperatury to gradient, który wytwarza wiatr i siłę nośną, tworząc chmury, deszcz itp.

Pamiętaj o cieple, które nam pozostało po zanikającym El Niño, dodaj zdrowy przypływ dobrego, szczerego chłodu z szafki sklepu Old Man Winter, a to może być to, co tworzy niektóre aktywne systemy pogodowe.

Pierwsze dobre mrozy na południu kraju pojawiają się wraz z końcem kwietnia i początkiem maja. Będą one coraz częstsze, a wzloty między nimi będą stopniowo przesuwać się w kierunku północnym i będą nieco mniejsze w miarę zbliżania się zimy.

Oznacza to więcej dni wietrznych i deszczowych oraz mniej dni pięknych. Hmmm!

Typowa późna jesień w zimowych warunkach.

Czas przygotować drewno na opał!