Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Minister spraw zagranicznych Nanaya Mahuta martwi się perspektywami pokoju na Ukrainie po spotkaniu NATO, podczas gdy premier Hepkins potwierdził wezwanie

Minister spraw zagranicznych Nanaya Mahuta martwi się perspektywami pokoju na Ukrainie po spotkaniu NATO, podczas gdy premier Hepkins potwierdził wezwanie

Minister spraw zagranicznych Nanaya Mahuta niedawno wróciła z Brukseli. Zdjęcie/Mark Mitchell

Minister spraw zagranicznych Nanaya Mahuta po spotkaniu z NATO określiła perspektywy pokoju na Ukrainie jako „bardzo ponure”, jednocześnie ponownie wzywając Chiny do wykorzystania swojego wpływu na Rosję w celu zakończenia wojny.

Premier Chris Hepkins został zaproszony na spotkanie NATO na Litwie – kolejny potencjalny pokaz poparcia dla sojuszu wojskowego od czasu, gdy była premier Jacinda Ardern uczestniczyła w szczycie w Madrycie w zeszłym roku – ale jeszcze nie zdecydował, czy pojechać.

Mahuta, który niedawno wrócił ze spotkania urzędników i ministrów spraw zagranicznych krajów NATO w Brukseli, zaprzeczył, że spotkania sygnalizowały coraz bliższe stosunki, mówiąc, że zamiast tego odzwierciedlają „regionalne skutki” wojny Rosji z Ukrainą.

Musimy pozostać w kontakcie z członkami społeczności międzynarodowej, którzy doświadczają bezpośrednich skutków wojny w regionie.

„Świat stał się znacznie mniejszy, potencjalne skutki, ograniczone łańcuchy dostaw, wpływ na zasoby naturalne, wpływ na szlaki morskie i powietrzne i tym podobne – wszystko jest bardziej ze sobą powiązane”.

Wojna była głównym tematem spotkania NATO, powiedział Mahuta, wraz z kilkoma oficjalnymi spotkaniami dwustronnymi, w tym z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem oraz ministrami spraw zagranicznych Ukrainy, Niemiec, Hiszpanii, Norwegii i Słowenii.

„Perspektywy były bardzo ponure, a wojna na Ukrainie nie zakończy się szybko” – powiedziała.

„Potrzebujesz, aby obie strony miały wspólną płaszczyznę, od której mogą zacząć powstrzymywać wojnę”.

Stwierdzono, że obejmuje to wycofanie sił do granic uzgodnionych na szczeblu międzynarodowym i rozpoczęcie negocjacji pokojowych za zgodą Ukrainy.

Powiedziała, że ​​główna rozmowa z NATO dotyczyła tego, czego Ukraina potrzebuje do obrony wiosną, kiedy Rosja ma rozpocząć kontrofensywę.

Podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Mahuta powiedziała, że ​​szukają zapewnień o dalszym wsparciu.

READ  Ekspert w dziedzinie fizyki twierdzi, że burza słoneczna jest ekscytująca, a nie przerażająca

NATO i Nowa Zelandia rozmawiały i współpracowały przez ponad 25 lat, włączając w to poparcie tego narodu dla wysiłków kierowanych przez NATO w Afganistanie w latach 2001-2021.

Mahuta powiedział, że Nowa Zelandia pozostaje niezłomna w angażowaniu się w swoje interesy.

Musimy nadal bronić naszych interesów na jakimkolwiek forum, czy to w ASEAN, NATO, czy na Bliskim Wschodzie.

„Musimy nadal potwierdzać i angażować się w strukturę regionalną, która pomaga nam powiedzieć:„ To są rzeczy, na których nam zależy, to są sprawy, które są najważniejsze w naszych umysłach, na które mają wpływ te wydarzenia na świecie ”.

Wizyta Mahuty nastąpiła wkrótce po jej podróży do Chin, która rozpoczęła się dzień po powrocie prezydenta Xi Jinpinga i urzędników z wizyty w Moskwie, gdzie spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Powiedziała, że ​​NATO uważa również, że Chiny powinny w większym stopniu wykorzystywać swój wpływ na Rosję, aby zakończyć wojnę.

„Decoupling, cynizm i większe zaangażowanie w kontakt z Chinami mogą być bardzo ważnym podejściem strategicznym, które członkowie NATO mogą rozważyć ze względu na poziom zależności od stosunków handlowych, ale także słysząc od Chin bardzo spójny komunikat o tym, jak wykorzystać swoje wpływy w sposób który będzie postrzegany przez społeczność międzynarodową jako wiarygodny sposób, aby spróbować zobaczyć Endgame na ścianie.

Pojawiło się również zainteresowanie tym, jak Nowa Zelandia będzie zarządzać swoimi stosunkami z Chinami, największym partnerem handlowym kraju, ale pozostaje wiele różnic, szczególnie w zakresie praw człowieka i wyzwań geostrategicznych.

„Biorąc pod uwagę rosnącą asertywność Chin, podkreśliłem, że wydaje mi się, że Chiny postrzegają siebie jako potrzebujące większego zaangażowania w nadchodzące wyzwania” – powiedział Mahuta.

„To oczywiście ważny i złożony związek dla Nowej Zelandii.

„Tak więc z innych krajów było duże zainteresowanie tym, jak zarządzamy tymi interesami, biorąc pod uwagę naszą zależność od rynków eksportowych, co odzwierciedla wiele krajów europejskich, a także to, jak widziałem niektóre napięcia geostrategiczne w regionie Pacyfiku”.