Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Miesiąc po jej śmierci Mystic Meg wciąż obiecuje czytelnikom, że znajdą miłość – nawet mojego męża  Zoe Williams

Miesiąc po jej śmierci Mystic Meg wciąż obiecuje czytelnikom, że znajdą miłość – nawet mojego męża Zoe Williams

FLub, dopóki byliśmy małżeństwem, Pan Z zaczynał dzień w ten sam sposób. Mówi: „Chcesz wiedzieć, jaka jest twoja przyszłość?” A ja mówię: „Nie, skończyłem z twoimi bzdurami”, a on i tak czyta mi Mystic Meg. Nigdy nie słucham do końca, więc tracę rachubę, które z nas znajdzie miłość w czerwonym samochodzie i kto może się doczekać uspokojenia wzburzonych wód w miejscu pracy, gdy księżyc wkroczy w naszą strefę kariery. Martwi mnie to, bo oczywiście nie wierzę w horoskopy, ale jednocześnie jestem rozczarowany, gdy się nie spełniają. Nigdy też nie pamiętam dokładnie na co czekałem – tyle że nigdy mi się to nie przydarzyło.

Miesiąc temu zmarła Mystic Meg. Naprawdę smutna wiadomość, bo nawet kiedy prawie nic o niej nie wiedziałem, uznałem, że może jest słodka. Hodowała konie wyścigowe i nadała im imiona takie jak Astroangel i Astrodonna. Byłem pod wrażeniem jej całkowitego zaangażowania w świat nieznanego wyniku. Ironią tego zawodu jest to, że kiedy poświęcasz swoje życie na przewidywanie przyszłości i nigdy nie ponosisz odpowiedzialności, gdy twoje pewniki nie są spełnione, daje ci to zabawną i interesującą postawę. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie Russella Granta, jeśli chcesz zobaczyć twarz mężczyzny, którego szczęściem jest dama.

W mojej pierwszej pracy byłem odpowiedzialny za Shelley von Strunkel. Rzeczy na poziomie podstawowym – po prostu upewnij się, że nic nie zostanie uszkodzone, aby Ryby nie pomyślały, że mają ukryte bogactwa, które były przeznaczone dla Bliźniąt. Kiedyś popełniliśmy błąd w jej imieniu na okładce. Redaktor oszalał. Kiedy wizualizuję tę scenę, widzę jego głowę w 360 stopniach Na karku, ale to z pewnością szok. Zmusił mnie do zadzwonienia do niej z przeprosinami, mimo że tak naprawdę to nie była moja wina (sprawdzanie, ile spółgłosek może znaleźć się obok siebie, było znacznie powyżej mojej grupy płacowej). Powiedziała: „Jeśli to jest najgorsza rzecz, jaka mi się dzisiaj przytrafiła, to będzie naprawdę dobry dzień”. Rozumiesz co mam na myśli? Que Sera, Sera.

READ  Wydarzenia i muzyka w Weymouth: „MelWey Games” w sobotę 3 lipca

W każdym razie, miłe czy nie, Meg nie żyje. Z czasem założy, że jej przepowiednie ustaną. Ale nie: nie wzięła wolnego czasu na swój pogrzeb. Słońce zatrzymało się, aby zastanowić się, jak duży wpływ wywarł jej ostatni znak: „Może to być najbardziej rutynowa wycieczka do bratniej duszy – i możesz nie zdawać sobie z tego sprawy od razu”, napisała, co redaktorzy uznali za oznaczające, że już było w drodze dalej, gdzie czeka na nią Nigel Morris, spadkobierca futbolu, który zginął w wypadku samochodowym w 1977 r. Ale następnego dnia normalna usługa została wznowiona: najwyraźniej zrobiono wcześniej zbyt wiele kopii. Po tygodniu odkryłem, że mogę zaimponować kochankom, nowym i istniejącym, siłą mojej osobistej pasji. A może to był Leo? Może był Wagą. Jak zwykle nie do końca słuchałem.

Teraz, z czystej fascynacji, zaczyna ją czytać jak należy i zdaje sobie sprawę, że być może połowa jej oczekiwań wcale nie była taka. Były dobrymi aksjomatami dobrego życia. Być może ubrać uczucia i nadzieję w słowa On jest Krytyczny krok w kierunku pomocy w ich realizacji. Wiara, że ​​możesz odnieść sukces, jest z pewnością potężną częścią osiągnięcia sukcesu. Ale: „Jeśli zaczynasz dzień samotnie, czy zapach przypraw może zaprowadzić cię na poszukiwanie miłości”? Wyobraź sobie, gdyby to była prawda. Jeden na 12 singli śledzi zapachy w mieście, szukając miłości. Wyobraź sobie chaos.

Astrologia nie jest jak pogoda. Jeśli myślisz, że w ogóle potrafisz przewidzieć przyszłość, pięć lat nie jest trudniejsze niż jutro. Kopia Mystic Meg może być schowana i gotowa do użycia aż do końca cywilizacji. Piszę to w Poniedziałek Wielkanocny i wygląda na to, że Pan Z ma dziś znaleźć miłość podczas lunchu, kiedy ktoś przyprowadzi ze sobą członka rodziny. I oczywiście byłoby to kiepskie z członkami rodziny, ale niestety dla niego albo to było kazirodztwo, albo to wciąż byłam ja.

  • Zoe Williams jest felietonistką The Guardian

  • Czy masz opinię na temat kwestii poruszonych w tym artykule? Jeśli chcesz wysłać e-mailem odpowiedź zawierającą do 300 słów do rozważenia do publikacji w naszej sekcji Wiadomości, kliknij tutaj.