Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Trybunał stwierdził, że polski minister powinien łagodzić krytykę filmu o imigracji

Trybunał stwierdził, że polski minister powinien łagodzić krytykę filmu o imigracji

Rada Bezpieczeństwa ONZ wzywa do sklasyfikowania prześladowań kobiet przez talibów jako „apartheid płci”

NOWY JORK: We wtorek eksperci wezwali społeczność międzynarodową do formalnego uznania „apartheidu płci” w Afganistanie w związku z eskalacją ograniczeń reżimu talibów wobec kobiet i dziewcząt w tym kraju.

Podczas sympozjum medialnego na marginesie 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, przed specjalnym posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ mającym na celu omówienie sytuacji w Afganistanie, międzynarodowa prawniczka i przedstawicielka społeczeństwa obywatelskiego Karima Bennoun powiedziała, że ​​„ścisłe ograniczenia” nałożone na 50 procent populacji są „niezrównane”. ”Na świecie.

„Uważam, że podejście oparte na apartheidzie płci jest najbardziej obiecującym rozwiązaniem, ponieważ talibowie nie tylko nie wspierają praw kobiet, ale ucisk kobiet ma kluczowe znaczenie dla ich systemu rządów” – dodała.

„Uznawanie sytuacji za apartheid ze względu na płeć nie tylko wskazuje na sprawców apartheidu, ale – jak miało to miejsce w przypadku apartheidu w Republice Południowej Afryki – oznacza, że ​​żadne państwo członkowskie nie może być współwinne ani normalizować bezprawnych działań talibów”.

Międzynarodowy Trybunał Karny definiuje zbrodnię apartheidu popełnioną przez reżim jako systematyczny ucisk i kontrolę sprawowaną przez jedną grupę rasową nad jedną lub większą liczbą innych grup rasowych w celu utrzymania tego reżimu.

Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Bennoune zauważył, że Sekretarz Generalny ONZ António Guterres i szereg rządów określiło już działania talibów wobec kobiet i dziewcząt jako formę apartheidu, i wezwał Organizację Narodów Zjednoczonych do formalnego skodyfikowania tego podejścia na mocy prawa międzynarodowego dodając słowo „seks” do dotychczasowej definicji.

„Ramy apartheidu uznają, że normalne podejście do praw człowieka, które koncentruje się na państwie jako aktorze wdrażającym prawa człowieka, nie może się tutaj sprawdzić” – stwierdziła.

„Pozytywne zmiany będą możliwe jedynie dzięki spójnej i opartej na zasadach międzynarodowej reakcji pod przewodnictwem tej Rady, zgodnie z jej 10 rezolucjami w sprawie kobiet, pokoju i bezpieczeństwa oraz przy wsparciu krajów ze wszystkich regionów”.

READ  Netflix wyda więcej na polskie treści

Sima Sami Bahouth, dyrektor wykonawcza UN Women, powtórzyła poglądy Bennoun w swoich oświadczeniach podczas spotkania.

Członkowie Rady jednomyślnie potępili sposób traktowania kobiet i dziewcząt w Afganistanie, ale powstrzymali się od użycia słowa „apartheid” na jego określenie.

Stały przedstawiciel Albanii przy ONZ Farid Hodża, którego kraj obejmuje w tym miesiącu przewodnictwo w Radzie, powiedział o talibach: „Ten reżim i jego zasady są średniowieczne i reakcyjne, a pozasądowe zabójstwa i arbitralne aresztowania po prostu nie mogą być akceptowane.

„Dwa lata po wycofaniu się Zachodu z Afganistanu sytuacja pozostaje tragiczna, ponieważ społeczność międzynarodowa stara się zrównoważyć swoje wsparcie dla narodu afgańskiego bez nagradzania de facto władz”.

Przedstawiciele kilku krajów, w tym Chin, Japonii, Mozambiku, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, wezwali do zniesienia talibskich ograniczeń wobec kobiet i dziewcząt.

„Brak reprezentacji różnorodności narodu afgańskiego na poziomie etnicznym jest niezbędny” – stwierdził przedstawiciel Mozambiku przy ONZ, Pedro Comisario Afonso, przemawiając w imieniu Gabonu, Ghany i Mozambiku, trzech obecnych niestałych członków afrykańskich Rady Bezpieczeństwa. Poziom społeczny w sferze politycznej jest zarówno jasny, jak i niefortunny.

Gdy zbliżała się zima, członkowie Rady wyrazili obawę, że ciągłe niepowodzenia w reintegracji kobiet na stanowiskach, które zajmowały przed przejęciem władzy przez talibów, jedynie pogłębią cierpienia ludzi.

Reżim cierpi na brak funduszy na pomoc międzynarodową i niechęć wielu krajów do radzenia sobie z nim.

Powołując się na niedawny raport UNDP, z którego wynika, że ​​produkt krajowy brutto Afganistanu spadł w 2022 r. o 3,6%, po spadku o 20,7% w 2021 r., przedstawiciel Chin Zhang Jun przypisał ten spadek „gwałtownemu spadkowi” finansowania pomocy humanitarnej.

Dodał: „W raporcie stwierdzono, że dwie trzecie Afganistanu będzie potrzebowało pomocy humanitarnej w przyszłym roku, a 41 milionów Afgańczyków cierpi z powodu braku bezpieczeństwa żywnościowego, a mimo to program pomocy humanitarnej jest obecnie finansowany jedynie w 27 procentach”.

READ  Puchar Świata w Skokach Narciarskich Polska | Sporty

„To wyraźny dowód na to, że cięcia w finansowaniu mają charakter ideologiczny i polityczny, który jedynie utrudnia narodowi afgańskiemu; nadchodzi zima”.

Zarówno Indie, jak i Iran, które graniczą z Afganistanem, wyraziły zaniepokojenie „potencjalnymi konsekwencjami braku bezpieczeństwa w regionie” wynikającymi z sytuacji w kraju. Jednakże chiński wysłannik zauważył, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa „ogólnie” poprawiła się od czasu przejęcia władzy przez talibów.

Organizacja międzynarodowa nie uznaje dokonanego przez talibów wyboru swojego przedstawiciela przy ONZ. Naseer Faiq, przedstawiciel byłego rządu afgańskiego, który został obalony przez talibów, zdecydowanie odrzucił propozycję chińskiego przedstawiciela.

„Zapewnienia talibów na temat działań antyterrorystycznych i antynarkotykowych wydają się puste, ponieważ są oni przywódcami głęboko zaangażowanymi w produkcję narkotyków i przemyt narkotyków w talibskich ośrodkach władzy i dystrybucji zasobów” – powiedział Radzie.

„Tragiczne jest to, że dwa lata po przejęciu kontroli przez talibów sytuacja w Afganistanie nie poprawiła się… a naród afgański nadal cierpi”.

Faiq opisał Afganistan pod rządami talibów jako „centrum terroryzmu” i stwierdził, że pomimo wyzwań naród afgański jest mimo to „zdecydowany” w swojej różnorodności i będzie w dalszym ciągu „niestrudzenie pracować” w obronie swoich praw.

Powtarzając wezwania organizacji społeczności afgańskiej, wezwał Radę i partnerów międzynarodowych do utrzymania nacisku na talibów i zażądania odwrócenia polityki, która pozbawia kobiety ich praw.

„Wzywamy również Organizację Narodów Zjednoczonych do uznania trudnej sytuacji kobiet i dziewcząt i zaklasyfikowania jej jako dyskryminacji rasowej ze względu na płeć oraz do podkreślenia potrzeby dalszej pomocy humanitarnej dla ludności Afganistanu, biorąc pod uwagę ścisłe monitorowanie i nadzór nad pomocą dostawę” – powiedział Faiq.

„Możemy pomóc w kształtowaniu lepszej przyszłości narodu afgańskiego i zapobiec temu, aby kraj ponownie stał się wylęgarnią ekstremizmu”.