Były trener reprezentacji Anglii Eddie Jones powiedział podcastowi William Hill: Z przodu z Simonem Jordanemże Owen Farrell jest nadal niedoceniany ze względu na jego surowy i pozbawiony emocji charakter.
„Kiedy spojrzeć na to, czego Owen Farrell dokonał w trakcie meczu, można stwierdzić, że zdobył wszystkie możliwe trofea” – powiedział były menadżer Wallabies, który w tym tygodniu przebywa w Walii, aby w przyszłą sobotę w Cardiff wraz ze Scottem Robertstonem przejąć obowiązki drużyny Barbarians. . W przeciwieństwie do Pucharu Świata i dzięki temu dotarł do finału.
„Jest najlepszym strzelcem w historii angielskiego rugby i był gigantem tej gry. Ponieważ można go postrzegać jako zawodnika sztywnego i pozbawionego emocji, nie otrzymuje pochwał, jakie powinien.
„Najbardziej wzruszoną rzeczą, jaką u niego widziałem, był półfinał Pucharu Świata 2019, kiedy powiedział: «Jestem dumny, że jestem Anglikiem». Naprawdę można poczuć jego pasję i dumę, a nie często się to czuje z nim. Myślę, że ma z tym trochę trudności. W 100% uważam, że brakuje mu uznania.
Farrell poprowadził Anglię w zeszłym tygodniu do brązowego medalu na mistrzostwach Francji w 2023 r., ale Jones, który trenował Anglię w latach 2016–2022, powiedział, że połączenie Dylana Hartleya w roli kapitana i Farrella w roli zastępcy kapitana było najlepszą kombinacją przywódczą, gdy sprawował władzę. .
„Dylan Hartley był moim pierwszym kapitanem reprezentacji Anglii, ponieważ był tym, czego drużyna potrzebowała wówczas” – powiedział. „Musieli wyjść z siebie, ponieważ przeszli przez trudny okres i stali się bardzo szanowanym i miłym zespołem. Potrzebowali Dylana, aby przyszedł i dał zespołowi trochę życia, co zrobił.
„Następny był Owen Farrell, był poważniejszy i twardy. Był świetny na boisku, ale poza nim, nie był tak dobry jak Dylan. W rugby są dwa typy kapitanów i jeśli uda ci się zdobyć obu na swoim kapitanie trafiłeś w dziesiątkę.
„To właśnie mieliśmy. Są ludzie, którzy bardzo rygorystycznie przestrzegają standardów na boisku i mają obsesję na punkcie występów, ale są też tacy, którzy lepiej potrafią jednoczyć graczy poza boiskiem. Kiedy mieliśmy Dylana Hartleya i Owena Farrella jako kapitanów i wicekapitanem, to było świetne połączenie.”
Patrząc na rozwój Anglii w 2023 r. pod wodzą nowego menedżera Steve’a Borthwicka – roku, w którym Marcus Smith stracił rolę pierwszego wyboru z numerem 10 i zamiast tego dwukrotnie zaczynał na Pucharze Świata jako lewy obrońca, Jones uważa: „Marcus Smith jest całkiem dobry na… poziomie klubowym, ale media robią z niego gwiazdę.
„Nie jest jeszcze gwiazdą, jest obiecującym młodym graczem. Jeśli spojrzysz na kogoś takiego jak Richie Mo’unga z Nowej Zelandii, ma teraz 29 lat, rozegrał około 60 testów i jest graczem instynktownym. Na poziomie meczów testowych ci gracze muszą być naturalne, zwłaszcza gdy zajmują wyższe stanowiska decyzyjne, dopóki nie osiągną dojrzałości.
„Myślę, że w ciągu najbliższych kilku lat przekonamy się, czy Marcus Smith ma wszystko, czego potrzeba, aby zajść tak daleko, jak wskazuje jego potencjał. Jeśli uda mu się to utrzymać przez następne kilka lat, przejdzie przez to i te będą to najbardziej kształtujące lata w jego życiu w rugby, jeśli mu się to uda. Kontynuował grę i nie skończył grać za granicą.
„Jeśli będzie nadal grał dla Anglii, Owen Farrell osiągnie ostatni etap swojej kariery, więc będzie dla niego szansa na awans i może stać się naprawdę dobrym graczem testowym”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
Jets zwolnili Roberta Saleha po rozpoczęciu 2:3, chwilowa zakładka Jeffa Ulbricha
NRL 2024: Samoa, Anglia, Jarome Luai, Roger Tuivasa-Shek, Jeremiah Nanai; Louai prowadzi gwiazdorską drużynę Samoa do Anglii
Puchar Ameryki: Ineos Britannia „załamana i zmartwiona” przed serią Team New Zealand