Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Adderton chłodzi pogłoski o Kostecki NASCAR

Adderton chłodzi pogłoski o Kostecki NASCAR

Peter Adderton twierdzi, że nie stoi za posunięciem mającym na celu zwabienie Brody'ego Kosticky'ego do NASCAR. Zdjęcie: Dostarczone

Aktualnego mistrza Supercars czeka niespodziewany rozłam z Erebus Motorsport, a zespół potwierdza teraz, że Todd Hazelwood przejmie kierownicę Camaro z numerem 99 w Bathurst 500.

Wszystko wskazuje na to, że nie będzie to jedyna trasa koncertowa, którą Kostecki opuści dla Erebusa, a rozmowy na temat jego kontraktu trwają.

Nagły charakter podziału oraz brak szczegółów w kolejnych komunikatach Erebusa i Supercars doprowadziły do ​​dyskusji, że Kostecki może chcieć przeprowadzić się za granicę w mniej lub bardziej trwały sposób przy wsparciu Addertona i jego amerykańskiej marki MobileX.

MobileX wspierał Kosteckiego w jego debiucie w NASCAR w zeszłym roku i ma zamiar wspierać go ponownie w kilku startach w pucharach w tym roku, do czasu pojawienia się nowych komplikacji w umowie.

Adderton jednak w mediach społecznościowych stara się stłumić pogłoski, jakoby brał udział w grze mającej na celu pozyskanie w tym roku Kostecki Stateside na stałe.

„Krąży wiele plotek, że powodem, dla którego Brody nie będzie jeździł dla Erebusa, jest złożona przez niego oferta jazdy w NASCAR pod naszą marką MobileX i chęć rozwiązania umowy” – napisał Adderton.

„To nic innego jak plotka wymyślona przez jakąś egoistyczną grupę próbującą odwrócić uwagę od prawdziwych problemów. Dla twojej informacji nie mamy porozumienia i nigdy nie prosiliśmy Brody'ego o złamanie jakiejkolwiek umowy, ani też Brody nas o to nie prosił.

Po pierwsze, pogląd, że chcemy tego w Stanach Zjednoczonych, jest sprzeczny z rzeczywistością. Brodie jest Ambasadorem obsługiwanym przez Boost Mobile. Otrzymuje wynagrodzenie i kontrakt od Boost Australia.

„Oczywiście chcemy, żeby ścigał się w Australii, a wszelkie inne sugestie są wymyślane i mają na celu odwrócenie uwagi ludzi od skupienia się na podstawowym problemie.

„Czy chcielibyśmy zobaczyć australijskiego kierowcę w NASCAR? Tak. Czy chcielibyśmy wspierać innych australijskich kierowców wyjeżdżających za granicę, aby pokazać światu, o co chodzi australijskim kierowcom? Tak. Właściwie wszyscy powinniśmy tego chcieć, ale omówiliśmy pewne kwestie ściganie się w NASCAR dla Brodiego w 2024 r. i czy nie będzie to kolidować z wyścigami Supercar.

READ  Polski Tusk powrócił na linię frontu, przysięgając poprowadzić opozycję do zwycięstwa

Adderton wypowiedział się także na temat sposobu, w jaki zespół i Supercars radzą sobie z sytuacją Kosteckiego.

Dodał: „Nie będę wdawał się w to, dlaczego Brody nie będzie ścigał się w 2024 roku z Erebusem”.

„To jego osobista decyzja i jestem pewien, że kiedy będzie gotowy, wyjaśni, dlaczego to zrobił. Jednak opublikowana wczoraj wersja nie zrobiła nic innego, jak tylko pokazała, jak Supercars i Erebus dbają o swoje własne interesy przed młodym kierowcą.

Dodał: „Oni bardzo dobrze wiedzą, co się dzieje, a oświadczenie dyrektora generalnego Supercars było dla mnie bardzo rozczarowujące i nie było pomocne”.

Shane van Gisbergen, mistrz supersamochodów, który stał się kierowcą wyścigowym NASCAR, również zabrał głos w mediach społecznościowych, okazując swoje wsparcie Kosteckiemu.

Van Gisbergen znalazł się w podobnej sytuacji w 2013 roku, kiedy to krótkotrwałe przejście na emeryturę spowodowało rozwiązanie jego kontraktu z Erebusem, po jego zakupie przez Stone Brothers Racing.

Następnie pojawił się ponownie na starcie w Tekno Autosports.

„Co za smutna sytuacja, o której czytam w Australii z Brodym Kosteckim” – powiedział Van Gisbergen.

„Byłem w podobnej sytuacji mniej więcej 10 lat temu – brak możliwości powiedzenia zbyt wiele, a zespół i media wymykają się narracji spod kontroli, co nie jest zabawne.

„Otrzymaliśmy pełne wsparcie i mamy nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, a Brody będzie czerpał radość z jazdy samochodami wyścigowymi w 2024 roku”.