Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Złota zasada” Martina Lewisa dla każdego posiadacza karty klubowej, w przypadku której Tesco wydaje 48-godzinne ostrzeżenie

„Złota zasada” Martina Lewisa dla każdego posiadacza karty klubowej, w przypadku której Tesco wydaje 48-godzinne ostrzeżenie

Guru oszczędzania pieniędzy, Martin Lewis, wydał swoją „złotą zasadę” dla każdego posiadacza karty Tesco Clubcard. Pojawia się po tym, jak Tesco wydało 48-godzinne ostrzeżenie dla wszystkich posiadaczy kart.

Na początku tego tygodnia gigant supermarketów ostrzegł, że kupony Tesco Clubcard o wartości 15 milionów funtów nie będą już ważne od dzisiaj (31 maja). Dziś dla wielu ostatnia szansa na skorzystanie z niej.

Jednak Martin Lewis wydał radę, aby to przezwyciężyć. Mówi, że jego „złota zasada” może wydłużyć czas ważności bonów i potroić ich wartość.

Przeczytaj więcej: „Moja letnia koszula Marks and Spencer za 12 funtów jest tak dobrej jakości, że zawsze zbiera komplementy”

Posiadacze Clubcard zdobywają 1 punkt za każde 1 GBP wydane w Tesco, następnie każdy punkt jest wart pensa w bonach i otrzymujesz te punkty kwartalnie wraz z wyciągiem z Clubcard. Kupony, których ważność wygasa w środę, zostały po raz pierwszy wyemitowane w maju 2021 r. – zgodnie z obowiązującymi przepisami masz dwa lata na wydanie punktów Clubcard po wydaniu kuponu.

the pieniądze Ekspert ds. Oszczędności podzielił się swoimi pomocnymi wskazówkami podczas składania wniosku Dzień dobry Brytanio w zeszłym tygodniu, co nie tylko wydłuży czas wykorzystania punktów, ale także potroi ich wartość. Powiedział widzom: „Wejdź do trybu online i sprawdź, lub w aplikacji, sprawdź, czy masz któryś z tych kuponów, powie ci, czy masz jakieś niewykorzystane kupony.

„Warto zauważyć, że obecnie można wymienić kupon o wartości 5 GBP na potrójną wartość – o wartości 15 GBP – na takie rzeczy jak Pizza Express lub Legoland. Od 14 czerwca jest on podwójny, ale jeśli wykorzystasz go teraz, będzie ważny przez rok. „

READ  Wypędzenie Polaków z Wielkiej Brytanii. Bezdomni też wracają do kraju