Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Shawn Johnson „chłonie” szum wokół pogoni za tytułem Dally M, NRL

Shawn Johnson „chłonie” szum wokół pogoni za tytułem Dally M, NRL

Sean Johnson twierdzi, że nauka nie tylko blokowania, ale także pochłaniania hałasu towarzyszącego jego grze była jednym z głównych czynników, które przyczyniły się do jego rewelacyjnej formy w tym sezonie.

Johnson pozostaje głównym kandydatem do Medalu Roku Dally M na zaledwie dwie rundy sezonu NRL, po cofnięciu czasu, aby zanotować kilka swoich najlepszych występów i poprowadzić Warriors do gwarantowanego czwartego miejsca.

32-latek prowadzi w tym roku pod względem liczby asyst – 25 w 22 meczach. [for contrast, he had just 14 assists in 21 matches last year when the Warriors finished 15th] Prowadzi także liczne zajęcia z kopnięć.

Jego sztuka została bardzo doceniona, a Johnson przyznał, że ją podsłuchał – w tym plotkę Dally’ego M.

Mógłbym udzielić naprawdę banalnej odpowiedzi i powiedzieć: „Nie, to tylko hałas w tle, a ja skupiam się na tym”, ale [I hear it] „100%” – powiedział Johnson.

„Dużo pracuję z Danem Hesslerem nad moim podejściem mentalnym i wstrzymywaniem – lub pochłanianiem – energii, która byłaby dla mnie przydatna, aby dobrze grać.

„Szczególnie w tym roku musiałem sobie z tym poradzić bardziej niż kiedykolwiek”.

Johnson dodał, że „szum” bierze się także ze wszystkich aspektów jego życia, a nie tylko ze strony fanów i komentatorów, i pracuje nad tym od 2018 roku, kiedy dołączył do Sharks po głośnym odejściu z Warriors.

„Słyszę rozmowy, komentuję różne rzeczy i mam rodzinę, o której po prostu chce się cały czas rozmawiać” – powiedział.

„Mój tata zawsze był moim wielkim fanem i opowiadał mi, ile punktów dzieli mnie od bycia najlepszym strzelcem drużyny Kiwi i tak dalej.

„Zawsze tak jest, ale zawsze pracuję nad tym, abym mógł przyswoić informacje, które pomogą mi dobrze grać, a następnie zawęzić moją koncentrację”.

READ  Rhys Walsh jest „wdzięczny”, ale gotowy doścignąć swoich byłych kolegów z drużyny

Chociaż ostatnio ta energia była głównie pozytywna, Johnson przyznał przed swoim 250. meczem w NFL, że zna również i pamięta negatywne emocje, które pojawiały się na różnych etapach jego kariery.

Ale ta energia nigdy nie była jego motywacją.

„Zawsze lubiłem usprawiedliwiać ludzi, którzy mnie wspierali. Nigdy nie grałem w tę grę na złość lub dla ludzi, którzy mówili mi, że powinienem przejść na emeryturę, mam już dość, albo po prostu się umyłem i nie zrozumiałem. na zewnątrz.” Tam i powiedz: „Chcę udowodnić, że się mylisz”.

„Zawsze chciałem grać z moją bliską grupą wsparcia, która zawsze we mnie wierzyła i miło jest widzieć, że oni też naprawdę cieszą się tymi chwilami, gdy szum wokół mnie jest tak pozytywny.

„Uwielbiam widzieć ich takich szczęśliwych”.

Do pozytywnego nastawienia dołączyła się rozmowa o powołaniu Nowozelandczyka po tym, jak rozegrał swoje ostatnie 32 testy w reprezentacji Nowej Zelandii w 2019 roku, ale był to jeden obszar, na którym się nie skupił.

„Sprawy Nowej Zelandii są w tle i odbyłem kilka rozmów na ten temat z ludźmi, ale szczerze mówiąc, ciężko mi teraz o tym rozmawiać, biorąc pod uwagę to, co się tutaj dzieje i oczywiście na tym się skupiam.

„Przekroczymy ten most, kiedy już tam dotrzemy, ale jeśli nadal będziesz grać na poziomie, z którego jestem zadowolony, zobaczymy, co się tam wydarzy”.