Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Sally Phillips jest „zdenerwowana” po tym, jak jej syn z zespołem Downa został wykluczony z parku trampolin

Sally Phillips jest „zdenerwowana” po tym, jak jej syn z zespołem Downa został wykluczony z parku trampolin

Wyjaśnienie wideo,

Synowi Phillipsa, Ollie, cierpiącemu na zespół Downa, zakazano wstępu do parku trampolin bez listu od lekarza rodzinnego

Aktorka Sally Phillips powiedziała, że ​​jest „bardzo zdenerwowana” po tym, jak jej synowi z zespołem Downa nie pozwolono bawić się w parku trampolin.

Powiedziała, że ​​powiedziano jej, że 19-letni Ollie potrzebuje listu od swojego lekarza rodzinnego, aby wziąć udział w badaniu.

Gwiazda Mirandy powiedziała BBC, że dzieci i młodzi ludzie tacy jak Ollie są „wybierani ze względu na odmienność”.

Park trampolin Oxygen Free Jump stwierdził, że „bardzo mu przykro”, że nie mógł w nim uczestniczyć, ku jego wielkiemu rozczarowaniu.

Firma stwierdziła, że ​​przestrzega wytycznych bezpieczeństwa British Gymnastics.

Phillips, znany także z ról w filmach „Smack the Pony” i „Dziennik Bridget Jones”, powiedział Breakfast: „To obciążenie administracyjne spoczywające na rodzicach ze specjalnymi potrzebami związanymi z byciem częścią społeczeństwa – zrobieniem czegoś normalnego, podjęciem normalnego ryzyka, na które wszyscy inni mogą sobie pozwolić wziąć – jest nie do zniesienia.” „Nie do zniesienia”.

„Czasy naprawdę się zmieniły dla osób z zespołem Downa” – dodała. „Oli był przyzwyczajony do tego, że mógł robić to, co potrafili jego współcześni”.

Powiedziała, że ​​poszli do London Activity Centre z młodszym bratem Olliego i przyjacielem jego brata i odwiedzali go „wcześniej setki razy”. Kiedy przyjechali, kobieta w recepcji odłożyła telefon na bok, po czym zadzwoniła do kierownika.

„Byłam bardzo zdenerwowana, że ​​Ollie został zbanowany” – powiedziała. „Było w tym wiele rzeczy nie tak… jednym z nich jest to, że eliminuje się osoby z widoczną niepełnosprawnością, więc jeśli masz niewidoczną niepełnosprawność, nie zostaniesz poproszony o przyniesienie listu od lekarza”.

Po zdarzeniu powiedziała, że ​​jej syn „rozpłakał się” na parkingu. Powiedział BBC Breakfast, że jest „bardzo zdenerwowany”, ale jako ktoś, kto wcześniej uprawiał gimnastykę, mimo zeszłotygodniowych doświadczeń nadal chciał chodzić do parków trampolin.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie,

Sally twierdzi, że ona i Ollie chcą „nadal prowadzić normalne życie”

Phillips stwierdził, że informacje są „nieaktualne”, wyjaśniając, że aby dołączyć do British Gymnastics, Ollie musiał przejść prześwietlenie ze względu na niestabilność szyi.

Dodała, że ​​te zdjęcia rentgenowskie „nie dostarczają informacji potrzebnych” do uczestniczenia w zajęciach fizycznych, ponieważ problemy z niestabilnością szyi można wykryć dopiero po pojawieniu się objawów – więc jeśli nie ma żadnych objawów, „możesz uczestniczyć w zajęciach jak wszyscy inni”. „.

„Byłoby miło mieć jakiś realny problem, ale najbardziej zastanawia mnie to, że problem polega na tym, że wprowadza on w błąd, a firmy ubezpieczeniowe znalazły coś, czego mogły potrzebować, więc poprosiły o to, choć w rzeczywistości nie było to pomocne” – dodała. powiedział.

Powiedziała, że ​​powiedziano jej, że Ollie będzie potrzebował zaświadczenia od lekarza za każdym razem, gdy uda się do parku trampolin, co oznaczałoby skorzystanie ze środków NHS w celu umówienia się na wizytę lub opłacenia listu.

Phillips, która wraz z Ollie jest patronką Stowarzyszenia Osób z Zespołem Downa, powiedziała, że ​​otrzymała wiele odpowiedzi od rodziców, którzy przeszli przez to samo po tym, jak opowiedzieli o tym wydarzeniu na X, dawniej Twitterze.

Dodała, że ​​na tych, którym nie wolno robić tego samego, co innym, wywiera to „ogromny wpływ psychologiczny”.

Oxygen Free Jump w swoim oświadczeniu wyraził żal z powodu niemożności wzięcia udziału w wydarzeniu przez Olly'ego i był zawiedziony, dodając: „Jedynym powodem istnienia takiej firmy jak nasza jest to, aby pomóc wszystkim, a zwłaszcza dzieciom, cieszyć się aktywną zabawą.

„Cieszymy się z możliwości współpracy z odpowiednimi stronami w celu przeglądu aktualnych wytycznych i umożliwienia możliwie największej aktywnej zabawy”.

W odpowiedzi Phillips stwierdziła, że ​​to niesprawiedliwe, aby ciężar pomocy we wprowadzaniu zmian spadał na rodziców, ale zamierza uczestniczyć w dyskusjach.

„Pozwolą nam wykonać pracę na rzecz zmian, podczas gdy w rzeczywistości uważam, że muszą się kształcić” – powiedziała. „Bylibyśmy naprawdę wdzięczni, gdybyśmy nie musieli tego robić i moglibyśmy kontynuować normalne życie”.

„To bitwy, w których rodziny nie powinny toczyć”. napisałem.

READ  Owdowiali znajomi planują zorganizować wiele spotkań do końca 2021 r.