Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Przygotuj się na najgorsze”: polski premier przygotowuje się na ukraińskich uchodźców

Premier Polski Mateusz Morawiecki macha, przemawiając podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem (niewidoczny) w Warszawie 10 lutego 2022 r. po spotkaniu. Daniel Leal/Paul przez Reuters/File Photo

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

WARSZAWA (Reuters) – Polska planuje ewentualny napływ uchodźców z Ukrainy w przypadku rosyjskiej inwazji – powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, mimo zapewnień Moskwy, że zmniejszy liczebność wojsk w pobliżu Ukrainy.

Przemawiając, podczas gdy NATO stwierdziło, że liczba rosyjskich żołnierzy na granicach Ukrainy wzrasta, Moraviki powiedział, że infrastruktura dla uchodźców zostanie zbudowana w pobliżu wschodniej granicy z Ukrainą, ale niektórzy mogą zostać przeniesieni gdzie indziej w późniejszym czasie.

„W ciągu najbliższych kilku dni skompletuję zespół… który zajmie się kwestiami logistyki, mediów, transportu i infrastruktury” – powiedział dziennikarzom Morawiecki.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

„Musimy być przygotowani na najgorsze” – powiedział, dodając, że zadaniem zespołu będzie również zapewnienie uchodźcom dostępu do opieki zdrowotnej i edukacji. „Pomagamy Ukraińcom w łagodzeniu skutków rosyjskiego ataku” – dodał.

Rosja ogłosiła we wtorek częściowe wycofanie swoich sił i zapowiedziała, że ​​będzie to kontynuowane w środę, a jej siły zbrojne powrócą na swoje normalne pozycje w ciągu trzech do czterech tygodni.

NATO zapowiedziało, że z zadowoleniem przyjmie wycofanie się Rosji, ale jak dotąd nie widziało żadnych oznak większego ruchu. Czytaj więcej

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Dodatkowe reportaże Eliasza Ptaka, Pawła Florkiewicza i Anny Lodarshak-Simczuk; Napisane przez Eliasza Ptaka. Edytowanie przez Philippę Fletcher

Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.