W Polsce czerwcowa inflacja CPI wzrosła do 15,6% r/r, kolejny miesiąc bez niespodzianek wzrostowych.
Możesz zobaczyć kilka ważnych pozytywów dla rynków finansowych (które ostatnio zwracają większą uwagę na niższą inflację lub słabą aktywność jastrzębich banków centralnych):
- Niższa dynamika cen żywności (0,7% m/m zamiast 1,3% i 4,1% m/m odpowiednio w maju i kwietniu)
- Nieznacznie wolniejszy wzrost inflacji bazowej miesięcznie (0,9% miesięcznie wobec 1,0% i 1,3% odpowiednio w maju i kwietniu).
Tendencje te były mniej widoczne w CPI miesiąc do miesiąca na poziomie 1,5% m/m, na co wpływ miały ceny paliw (9,4% m/m).
Nie ma jednak powodów do radości, bo inflacja wciąż bije rekordy (15,6% r/r to najwyższy poziom od lutego 1997 r.). Problemem są bardzo wysokie oczekiwania inflacyjne i efekty drugiej rundy. Brak kontroli tych procesów stanowi zagrożenie dla celu inflacyjnego NBP i wskazuje na ciągłość CPI.
Sytuacja jest skomplikowana. Silne postępy banków centralnych z Europy Środkowej i Wschodniej wzmocniły oczekiwania na silne zacieśnienie krajowych banków centralnych. Jednak silny spadek PMI wskazuje na znaczne spowolnienie, aw 2022 roku mamy do czynienia z recesją techniczną, podczas gdy stagflacja już jest.
Naszym zdaniem, jeśli RPP zwróci baczną uwagę na słaby PMI i podniesie stopy procentowe o 50 punktów bazowych, to tylko złoty (PLN) powinien się osłabić. W przypadku wzrostu o 75 punktów bazowych spowodowałoby to lekko ujemny spadek złotego, podczas gdy 100 punktów bazowych byłoby neutralne/pozytywne dla złotego. Spodziewamy się wzrostu NBP o 75 pb w lipcu, czemu powinien towarzyszyć komentarz niedźwiedzi.
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
Polska odnotowuje wzrost liczby afrykańskich migrantów napływających przez Rosję
Cummins odbudowuje w Polsce silniki dużej mocy
Wellnuts otwiera nowe europejskie biuro w Warszawie, Polska