Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Polska wróciła do Unii Europejskiej”: były polski minister ds. europejskich

„Polska wróciła do Unii Europejskiej”: były polski minister ds. europejskich

Wydane w:

W tym numerze skupiamy się na Polsce, gdzie partie opozycyjne zdobyły w wyborach parlamentarnych wystarczającą liczbę mandatów, aby po ośmiu latach sprawowania władzy obalić rządzącą konserwatywną Partię Prawa i Sprawiedliwości. Aby przeanalizować tę istotną zmianę i jej znaczenie dla miejsca Polski w UE, rozmawialiśmy z Danutą Hubner, członkinią głównej partii opozycyjnej Platformy Obywatelskiej. Jest byłą ministrem ds. Europy Polski, byłym komisarzem europejskim, a obecnie eurodeputowaną do Parlamentu Europejskiego.

Pytamy Hübnera, dlaczego rządząca w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość nie poddała się, mimo że nie ma drogi do sformowania kolejnego rządu. „Myślę, że są w głębokim szoku i próbują naprawić sytuację wewnętrzną w swojej partii i pogodzić się z tym, co się stało” – mówi. „Ale decyzja Polaków jest bardzo jasna. Opozycja ma większość i musi utworzyć rząd. Mam pewność, że Prezydent RP, który do tej pory był zawsze z partią rządzącą, zrozumie, że tak zrobi .” „Nie może to być sprzeczne z suwerenną wolą większości Polaków, którzy chcą powrotu do normalnego życia i chcą jak najszybciej nowego rządu”.

Jeśli zatem władzę przejmie koalicja opozycyjna, co będzie to oznaczać dla Polski i UE? „Pamiętasz, jak prezydent Joe Biden powiedział: «Ameryka wróciła»? Czyli Polska wróciła do UE, z powrotem do świata. Wróciła prawdziwa Polska, Polska demokratyczna też. Skończyła się idea Polexitu” – Hübner odpowiedzi. Skończyły się powiązania z Madame Le Pen i partiami skrajnie prawicowymi. „Odbudujemy pewność siebie i będziemy aktywni przy (europejskim stole)”.

Zapytany o priorytety, Hübner powiedział: „Nie mamy luksusu ustalania kolejności spraw – najpierw stosując praworządność, a potem ustalając budżet. Następnie patrząc na Europę, Ukrainę, potem na świat. Myślę, że musimy zrobić wszystko optymalnie.” „W tym samym czasie.”

READ  Poltech przejmuje polską spółkę Digital Care

Czy widzisz rozłam w Grupie Wyszehradzkiej, być może między Polską i Czechami z jednej strony, a Słowacją i Węgrami z drugiej? „Tak, masz rację, widząc tę ​​nową polaryzację w przyszłości” – odpowiada. „Ale w rzeczywistości Wyszehrad i tak nie radzi sobie ostatnio najlepiej. Nie we wszystkim jest po jednej linii. A pan Fico (który niedawno wygrał wybory na Słowacji) także ma pewne różnice z Węgrami. Zatem interes publiczny nie jest najważniejszy bramka.” . Ten sam. Ale Polska jest z pewnością jasna: jeśli inni koledzy z Grupy Wyszehradzkiej pójdą drogą Orbána, my tego nie zrobimy.

Jeśli chodzi o relacje z partnerami z Europy Zachodniej, Hübner optymistycznie ocenia perspektywy ożywienia „Trójkąta Weimarskiego” – dawnego forum składającego się z Francji, Niemiec i Polski. „Musimy odbudować stosunki z Francją, a zwłaszcza z Niemcami. Oczywiście nadal rozmawiamy z Niemcami i Francuzami, więc nadal mamy coś z tradycji Trójkąta Weimarskiego. Nie sądzę, że zajmie to dużo czasu lub wysiłek odbudowania stosunków z Francją.” Odzyskaj ten trójkąt”.

W odpowiedzi na pytanie dotyczące obecnie napiętych stosunków Polski z Ukrainą Hübner podkreśliła: „Wsparcie udzielane ukraińskim uchodźcom, ukraińskim kobietom i dzieciom było organizowane przez społeczeństwo obywatelskie, a nie przez rząd. I tak oto podjęto kwestię pełnego zboża. uznano za „niepotrzebnie szkodliwe”. Dla naszych relacji. Ale zostawmy to historii. Teraz, po przywróceniu reputacji Polski w Europie i przywróceniu zaufania do Polski, możemy być dobrym wsparciem Ukrainy w procesie akcesji do UE. „Polska nie ma innego wyjścia, jak tylko być bardzo blisko Ukrainy”.

Wyprodukowani przez Sophie Smail, Perrin Desplats i Isabel Romero

Działanie to było współfinansowane przez Unię Europejską w ramach Programu Dotacji Parlamentu Europejskiego w Telekomunikacji. Parlament Europejski nie brał udziału w jego przygotowaniu i nie ponosi w żaden sposób odpowiedzialności za informacje lub opinie wyrażone w kontekście tej procedury. Zgodnie z obowiązującym prawem wyłączną odpowiedzialność ponoszą autorzy, rozmówcy, wydawcy lub nadawcy. Parlament Europejski nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za szkody bezpośrednie lub pośrednie, które mogą wyniknąć z wdrożenia środka.