Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Wiemy tylko, że z wraku wydobyto trzecie ciało

Trzecie ciało znaleziono w zeszłym tygodniu w miejscu zawalenia się mostu w Baltimore.

Tymczasem opublikowano wstępny harmonogram określający, jak szybko według władz będą mogły ponownie otworzyć ważne komercyjne kanały żeglugi.

To nadmorskie miasto odwiedził także prezydent Joe Biden. Władze federalne i stanowe wzmagają wysiłki, aby złagodzić cios gospodarczy dla przedsiębiorstw i mieszkańców pracujących w przemyśle morskim stanu Maryland.

Oto, co wiemy na temat rozpoczęcia działań porządkowych:

Znaleziono trzecie ciało

Władze ogłosiły w piątek wieczorem (czasu lokalnego), że nurkowie wyłowili z wody trzecie ciało, nazywającego się Maynor Yasser Suazo Sandoval, lat 38 i będący jednym z zaginionych pracowników. Jego ciało znaleziono około godziny 10:30.

Dyrektor policji stanu Maryland, pułkownik Roland L. Butler, powiedział, że władze są zaangażowane w odnalezienie ciał trzech wciąż zaginionych pracowników.

„Chociaż pocieszam się wiedzą, że to przybliża nas o krok do zamknięcia sprawy, moje serce pozostaje przy wszystkich rodzinach, które wciąż cierpliwie czekają na swoich bliskich” – powiedział w oświadczeniu burmistrz Baltimore Brandon Scott.

Jaki jest harmonogram usuwania gruzu?

Inżynierowie oświadczyli w czwartek, że spodziewają się przywrócenia żeglugi do i z portu w Baltimore do końca tego miesiąca.

Most Francisa Scotta Key zawalił się w ciągu kilku sekund 26 marca po uderzeniu w niego frachtowca Daly, który stracił moc wkrótce po opuszczeniu Baltimore.

Korpus Inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych oświadczył, że spodziewa się otwarcia ograniczonego kanału dostępu w ciągu najbliższych czterech tygodni. Będzie wspierać obsługę kontenerów barkowych oraz niektórych statków przewożących samochody i sprzęt rolniczy do i z portu.

Agencja zamierza ponownie otworzyć stały kanał żeglugowy do końca maja, co przywróci normalną przepustowość portu.

Generał broni Scott Spellmon, dowódca sił powietrznych USA, przyznał, że harmonogramy są „ambitne” i nadal mogą na nie wpływać zła pogoda lub „zmiany w złożoności wraku”.

READ  Odkrywanie historii Sikhów, którzy walczyli z Anzakami podczas pierwszej wojny światowej

Jeśli chodzi o poszukiwania ciał zaginionych, zadanie to utrudniają warunki pogodowe i mętna woda w rzece.

Co zrobił prezydent USA Joe Biden podczas swojej wizyty?

Prezydent Biden na własne oczy widział wysiłki mające na celu usunięcie ogromnych pozostałości mostu. Z helikoptera Marine One prezydent okrążył poskręcane stalowe podpory mostu Key Bridge, a także dźwigi, statki i inny sprzęt próbujący oczyścić wrak.

Na miejscu Biden otrzymywał aktualne informacje na temat sprzątania i szerszego wpływu zawalenia na obszar od lokalnych urzędników, a także od amerykańskiej straży przybrzeżnej i korpusu inżynierów armii.

„Jestem tu, aby powiedzieć, że wasz naród cię wspiera i mówię to szczerze” – powiedział Biden z plaży.

Ośmiu pracowników – wszyscy imigranci z Meksyku, Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru – wypełniało dziury w moście, kiedy się zawalił. Tylko dwóch z nich przeżyło. Biały Dom podał, że prezydent spotkał się z rodzinami pracowników w pobliżu mostu.

„Szkody są druzgocące, a nasze serca nadal się łamią” – powiedział Biden.

Biały Dom ogłosił również, że zwraca się do Kongresu o upoważnienie rządu federalnego do pokrycia 100% kosztów sprzątania i odbudowy, zamiast ubiegać się o finansowanie w ramach osobnego dodatkowego wniosku o finansowanie.

Autoryzacja w Kongresie jest mało prawdopodobna. Kwestie finansowe niosą ze sobą implikacje polityczne, ponieważ Biden zmierzy się z byłym prezydentem Donaldem Trumpem w listopadowych wyborach.

Jakie środki bezpieczeństwa podjęto w związku ze śmiercią pracowników?

Ich śmierć zrodziła pytania, czy firma, dla której pracowali, podjęła odpowiednie środki ostrożności, w tym umieściła w pobliżu łódź ratunkową, która być może była w stanie ostrzec ich na kilka sekund przed kolizją.

Eksperci ds. bezpieczeństwa powiedzieli Associated Press, że przepisy federalne wymagają od firm budowlanych posiadania tych łodzi, zwanych jednostkami pływającymi, pod ręką, gdy załogi pracują na drogach wodnych. Nic nie wskazuje na to, że Brawner miał na wodzie łódź ratunkową lub gotową do wodowania, gdy most się zawalił.

READ  Nazwa lotniska w USA zmieniła się po latach walk o Orlando

Nawet gdyby pracownicy zostali ostrzeżeni, że gigantyczny statek wkrótce się zderzy, nie jest jasne, czy będą mieli wystarczająco dużo czasu, aby spieszyć się w bezpieczne miejsce.

Przedstawiciel Brownera odmówił komentarza, twierdząc, że firma koncentruje się na opiece nad rodzinami pracowników.