Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Oszałamiający numer 98 Colina Munro nie wystarczył, gdy Brisbane Heat spadło na Sydney Thunder

Oszałamiający numer 98 Colina Munro nie wystarczył, gdy Brisbane Heat spadło na Sydney Thunder

Colin Monroe z Brisbane Heat wychodzi podczas meczu Big Bash League przeciwko Sydney Thunder.

Chrisa Hyde’a/Getty Images

Colin Monroe z Brisbane Heat wychodzi podczas meczu Big Bash League przeciwko Sydney Thunder.

Znakomity występ Colina Munro w meczu otwierającym w Nowej Zelandii w Brisbane nie wystarczył, by uplasowany Heat uniknął kolejnej porażki BBL z Sydney Thunder.

Dwa dni po pokonaniu Brisbane dziesięcioma bramkami, Sydney odrodziło się ponownie na stadionie Metricon w czwartek, wygrywając 11 biegami, pomimo imponujących 98 od Munro, byłego specjalisty Black Cap z ograniczonymi oversami.

The Thunder sprawili, że Heat żałowali swojej decyzji o wędrowaniu jako pierwsi, ponieważ mieli najlepszy wynik w sezonie (182-6). W odpowiedzi Brisbane zabrakło 171-9.

Chociaż Monroe był boleśnie bliski osiągnięcia pierwszej tony wagi BBL, Kiwi byli bardziej rozczarowani wynikiem.

Czytaj więcej:
* The Black Caps posmakowali zwycięstwa nad Pakistanem w swoim pierwszym teście w Karaczi
* Tona odwodnienia Kane’a Williamsona Black Caps pomaga wywrzeć presję na Pakistan
* Tom Latham: Jesteśmy w naprawdę dobrej sytuacji

„Po prostu sparzyliśmy się, że nie mogliśmy przekroczyć linii” – powiedział.

Ale wynik został osiągnięty kosztem Thunder po tym, jak miotacz Gurinder Sandhu nadwyrężył lewą łydkę przy pierwszej piłce Heat, co postawiło pod znakiem zapytania jego przygotowania do sobotniego meczu z Hobartem.

Sprawy wyglądały tragicznie dla Heat, gdy spadli do 14-2 w drugiej rundzie, ale Monroe nie zniechęcił się rutyną swojej strony, zapewniając, że Heat nadal osiągał dobrą średnią mrugnięć, gdy furtki grzebały wokół niego.

Rozgrywając samotne rozdanie z Heat, Monroe trafił trzy 6s i 4s9 i poszedł z współczynnikiem trafień 185 na swoim 53-bilowym dołku.

Colin Munro powiedział, że powtarzał sobie, że powinien być „odważny”, gdy bramki spadały wokół niego w meczu z Thunder.

Chrisa Hyde’a/Getty Images

Colin Munro powiedział, że powtarzał sobie, że powinien być „odważny”, gdy bramki spadały wokół niego w meczu z Thunder.

„Ciągle powtarzałem sobie, aby być odważnym, nawet jeśli stracimy kilka punktów, bądź odważny i graj w tej sytuacji i pozostań pozytywny w moim umyśle” – powiedział.

READ  Benji Marshall ogłasza nagły powrót Rugby League do Wests Tigers

„W ciągu ostatnich kilku inningów byłem trochę uległy i trochę za dużo grałem bramką i tablicą wyników, więc dzisiaj wyjąłem z niej tablicę wyników i starałem się rozegrać każdą piłkę tak dobrze, jak tylko mogłem”.

Jednak na nieszczęście dla Nowozelandczyka prawie żaden z jego kolegów z drużyny nie został, by pomóc ścigać biegi, a tylko James Bazeley (29 z 24 piłek) zapewniał znaczące wsparcie, łącząc 48-biegową współpracę z szóstą furtką z Monroe.

Po tym, jak Chris Green z Sydney (1-20 z czterech overów) i Osman Kadir (1-30 z czterech overów) wyhamowali między 13 a 16, tempo biegu Heat przekroczyło wymagane 12,5, osiągając 26 no-limit.

A kiedy Qadir miał nogę Bazleya, zanim poszedł 16 piłek, praca Heat stała się bardzo trudna.

Kontrowersyjna zmiana piłki w finale przyniosła natychmiastowy rezultat, gdy Nathan McAndrew (4-32 z czterech) złapał Monroe w środkowej furtce – jednej z trzech bramek, które wpadły w przestrzeń pięciu piłek.

Późne fajerwerki od Daniela Samsa (36 z 15 piłek), Alexa Rossa (25 z 12) i Olivera Daviesa (16 z 10) pomogły Thunder osiągnąć majestatyczny wynik.

Sams był szczególnie druzgocący, trafiając cztery szóstki, w tym maksima jeden po drugim od Mitchella Swepsona, z których jeden osiągnął par dwa.

Wcześniej w rundach Rilee Rossouw (39 z 35) i Matthew Gilkes (37 z 35) połączyli siły w 57-biegowym drugim partnerstwie, aby położyć solidny fundament dla Thunder.

Bazley był faworytem meloników, biorąc 4-22 z czterech overów i zdobywając hat-tricka w finale.

Wicketkeeper Gilkes miał również jeden ze swoich połowów w tym sezonie, kiedy rzucił się sprintem w lewą stronę i złapał oszałamiający chwyt jedną ręką, aby odrzucić kapitana Heat, Jimmy’ego Pearsona, który próbował zahaczyć McAndrew po stronie nogi.