Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Christian Horner twierdzi: „Przyszłość zespołu Red Bull w centrum uwagi przed piątkową sesją”

Christian Horner twierdzi: „Przyszłość zespołu Red Bull w centrum uwagi przed piątkową sesją”

  • Napisane przez Andrew Bensona
  • Główny pisarz F1

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Skomentuj zdjęcie,

Christian Horner jest szefem zespołu Red Bull od rozpoczęcia jego kariery w Formule 1 w 2005 roku.

50-latek, który kieruje Red Bull Racing od jego założenia w 2005 roku, zostanie przesłuchany przez niezależnego prawnika w związku ze skargą.

Spółka dominująca Red Bull GmbH z siedzibą niedaleko Salzburga w Austrii oświadczyła w poniedziałek, że „poważnie” potraktowała oskarżenia przeciwko Hornerowi.

Zespół nie potwierdził charakteru skargi przeciwko Hornerowi, ale BBC Sport dowiedziało się, że zarzuty dotyczą niewłaściwego i kontrolowanego zachowania.

Horner w komentarzu dla holenderskiej gazety zaprzeczył tym zarzutom De Telegraaf A także podczas spotkania Komitetu F1 szefów zespołów, organu zarządzającego FIA i posiadaczy praw komercyjnych do F1 na początku tego tygodnia.

Przyszłość Hornera była przedmiotem intensywnych spekulacji w świecie Formuły 1 od chwili pojawienia się zarzutów w poniedziałek.

Wiele osób, które omawiały tę sytuację z BBC Sport, nie spodziewa się, że będzie on nadal pełnił swoje stanowisko.

Jednakże Horner jest potężnym i wpływowym człowiekiem, zarówno w Red Bullu, jak i w Formule 1, i okaże się, czy doprowadzi to do jego upadku.

Niezależnie od tego, jak potoczy się piątkowe przesłuchanie, główne pytania krążą teraz wokół Red Bulla.

Źródła podają, że jeśli Horner zostanie usunięty ze stanowiska w drodze zwolnienia lub rezygnacji, zastąpi go dyrektor z austriackiej strony Red Bulla.

Czy może to być Oliver Mintzlaff, były prezes drużyny piłkarskiej RB Leipzig, a od śmierci współzałożyciela Dietricha Mateschitza w październiku 2022 r. dyrektor generalny przedsięwzięć korporacyjnych nadzorujących Formułę 1?

Niue pytanie

Horner wykonał świetną robotę, przekształcając Red Bulla w zwycięską maszynę, która w ubiegłym roku zaowocowała najbardziej dominującym sezonem w historii Formuły 1, odnosząc zwycięstwa w 21 z 22 wyścigów i ustanawiając potok nowych rekordów.

Jednak sugerowanie, że był on wyłącznie odpowiedzialny za ich sukces, byłoby niezrozumieniem Red Bulla.

Głównym sekretem zespołu jest dyrektor techniczny Adrian Newey, przez wielu uważany za największego inżyniera-konstruktora, jakiego kiedykolwiek widziała Formuła 1.

65-latek ma wyjątkowy talent i wyczucie aerodynamiki – podstawy sukcesu w Formule 1 – niespotykanej w historii tego sportu.

Red Bullowi udało się stworzyć wokół Neweya strukturę, która maksymalizuje jego talenty twórcze, jednocześnie usuwając obszary, w których jest on mniej zainteresowany lub mniej wykwalifikowany. Wcześniej było wiadomo, że utrudniała mu złożona struktura zarządzania narzucona mu w jego byłym zespole McLaren.

Sukces w Formule 1 nigdy nie ogranicza się do jednej osoby, ale gdybym miał wybrać jedno nazwisko, które miałoby mieć decydujący wpływ na Red Bulla, byłby to bez wątpienia Newey.

Nie jest wykluczone, że Newey będzie zdenerwowany odejściem Hornera. Może i mają wysoki poziom konkurencyjności, ale mają bardzo różne osobowości, a nieśmiała natura Neweya kontrastuje z agresją Hornera.

Jednak jedno i drugie jest ze sobą ściśle powiązane. To były kierowca Formuły 1 David Coulthard przekonał Hornera, że ​​Newey był kluczem do sukcesu, kiedy 19 lat temu dołączył do Red Bulla z McLarena w ich pierwszym sezonie.

Ale kiedy Coulthard przekonał Hornera o mądrości planu, Horner podjął inicjatywę zbudowania zespołu wokół Neweya, którego wykradziono McLarenowi z początkową pensją w wysokości 10 milionów dolarów.

Zdarzały się sporadyczne nieporozumienia, m.in. w zeszłym roku, kiedy wywiad, którego Horner udzielił niemieckiej gazecie, w którym zdawał się bagatelizować wpływy Neweya, spotkał się wewnętrznie z szybką i szczegółową odpowiedzią ze strony Neweya.

Ogólnie rzecz biorąc, stworzyli mocny zespół i jeśli Horner odejdzie, sępy w Formule 1 będą ich otaczać.

Newey co najmniej dwukrotnie był bliski dołączenia do Ferrari, ale w kluczowym momencie się wahał.

Ferrari może postrzegać dramat w Red Bullu jako okazję do podjęcia kolejnej próby przekonania dyrektora technicznego.

Chociaż fakt, że wiele osób w Formule 1 wierzy – bez dowodów – że dyrektor techniczny Red Bulla Pierre Waache, de facto zastępca Neweya, już w niedalekiej przyszłości udaje się do Włoch, może jeszcze bardziej skomplikować sprawę .

Oprócz geniuszu Neweya, kolejnym kluczem do sukcesu Red Bulla jest dobra, wydajna praca, zarówno na torze wyścigowym, jak i w fabryce w Milton Keynes.

W obu obszarach podejmują szybkie decyzje, szybko je realizują i zazwyczaj mają rację.

Trackside, kluczową postacią ze strony operacyjnej, jest wieloletni dyrektor sportowy Jonathan Wheatley. Znawcy mówią, że może liczyć na awans, jeśli Red Bull zdecyduje się rzucić Hornera. Jeśli zostanie pominięty na rzecz austriackiego menedżera bez doświadczenia w Formule 1, czy on również poczuje, że nadszedł czas, aby poszukać nowych pastwisk?

Są też ludzie, którzy tworzą główny zespół administracyjny inżynierii pod przewodnictwem Neweya, których należy wziąć pod uwagę.

Horner wychwalał zalety szefa aerodynamiki Enrico Balbo, głównego inżyniera ds. wydajności Bena Waterhouse'a i głównego projektanta Craiga Skinnera. Dyrektor ds. inżynierii toru Paul Monaghan, który jest blisko Fernando Alonso i współpracował z nim, gdy Hiszpan wygrał oba samochody dla Renault w latach 2005-06, to kolejna kluczowa postać, która przyczyniła się do sukcesu Red Bulla w ciągu ostatnich 20 lat.

F1 często odpowiada przydomkowi, który nadał jej kiedyś były szef McLarena Ron Dennis – Klub Piranha.

Większość rywali Red Bulla będzie chciała przetrwać nieoczekiwane zamieszanie w zespole, który w nowy sezon wejdzie jako faworyci do zdobycia kolejnego tytułu mistrza świata, niezależnie od tego, czy Horner będzie obecny, czy nie.

READ  „Czuję dwóch wspaniałych mężczyzn”: All Blacks Axe Brad Mooar, John Plumtree i Jason Ryan