Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

„Bohaterowie” rzucili się, aby zatrzymać ruch, zanim zawalił się most Baltimore

Była północ, kiedy w radiu rozległo się 12-sekundowe ostrzeżenie dyspozytora: Ogromny statek towarowy stracił sterowanie i płynął w stronę mostu Francis Scott Key.

W ciągu około 90 sekund policjanci odpowiedzieli, że udało im się zatrzymać ruch kołowy w obu kierunkach na moście Baltimore. Jeden z nich powiedział, że zaraz pojedzie na most, aby zaalarmować ekipę budowlaną.

Ale jest za późno. Bezradny statek, załadowany ogromnymi kontenerami, zderzył się z kolumną wsporczą.

„Cały most po prostu się zawalił” – powiedział przerażony funkcjonariusz. „Zacznij, zacznij od kogo, wszyscy… Cały most właśnie się zawalił”.

Statek towarowy stracił moc na kilka minut przed tym, jak we wtorek uderzył w główny most, powodując jego zawalenie.

Kiedy frachtowiec Daly uderzył w filar we wtorek około godziny 13:30 (wtorek czasu nowozelandzkiego o 18:30), spowodowało to zapadnięcie się długiego odcinka mostu, jednego z kluczowych elementów infrastruktury transportowej w regionie, do rzeki Patapsco. Oczekuje się, że utrata mostu utrudni ruch pasażerski i zakłócenie funkcjonowania ważnego portu żeglugowego.

Co najmniej osiem osób wpadło do wody. Dwóch przeżyło, ale pozostałych sześciu, część ekipy budowlanej wypełniającej dziury w moście, zaginęło i uznano je za zmarłe. Poszukiwania ich ciał zostaną wznowione w środę rano (noc NZT).

Według dyplomatów z tych krajów wśród zaginionych są osoby z Gwatemali, Hondurasu i Meksyku. Hondurasowicz został zidentyfikowany jako burmistrz Yasser Suazo Sandova.

Urzędnicy federalni i stanowi powiedzieli, że incydent wyglądał na wypadek. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu prowadzi dochodzenie i ruch statków do i z portu w Baltimore został zawieszony na czas nieokreślony.

Załoga statku wydała wezwanie na Mayday na chwilę przed wypadkiem na moście Francis Scott Key Bridge, w wyniku czego ludzie i pojazdy wpadły do ​​wody. (Źródło: StreamTimeLive)

Wprowadzanie statku do portów lub z portów znajdujących się na ograniczonych wodach o ograniczonej przestrzeni manewrowej to „jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających technicznie rzeczy, jakie wykonujemy” – powiedział kapitan Michael Burns Jr. z Morskiego Centrum Odpowiedzialnej Energii.

READ  Uratowany od złomu: nowe życie dla ZK-BBJ, porzucony kawałek historii Air New Zealand

„Więc niewiele jest rzeczy bardziej przerażających niż utrata mocy na ograniczonej wodzie” – powiedział. Kiedy statek traci napęd i sterowność, „w rzeczywistości jest zdany na łaskę wiatru i prądu”.

Na nagraniu wideo widać, jak statek porusza się z prędkością, którą według gubernatora Maryland Wesa Moore’a wynosiła około 15 kilometrów na godzinę w kierunku 2,6-kilometrowego mostu. W oddali nadal panował ruch uliczny i wyglądało na to, że niektóre pojazdy uciekły zaledwie kilka sekund temu. Wypadek spowodował, że most pękł i w ciągu kilku sekund wpadł do wody, a po świcie z wody wystały postrzępione pozostałości.

Policja stwierdziła, że ​​nie ma dowodów na to, że do wody dostał się ktoś inny niż pracownicy, choć nie wyklucza takiej możliwości.

Dyrektor wyższego szczebla w firmie zatrudniającej załogę, Brawner Builders, powiedział, że gdy most się zawalił, pracowali na środku mostu.

„To było zupełnie nieoczekiwane” – powiedział Jeffrey Pritzker, wiceprezes wykonawczy firmy. „Nie wiemy, co powiedzieć. Jesteśmy bardzo dumni z bezpieczeństwa i mamy pachołki, znaki, światła, barykady i flagi”.

Jesus Campos, który pracował na moście dla Brawner Builders i znał członków załogi, powiedział, że powiedziano mu, że mają przerwę i niektórzy siedzą w ciężarówkach.

„Wiem, bo byłem tam miesiąc temu, wiem, jakie to uczucie, gdy mijają przyczepy” – powiedział Campos. „Wyobraźcie sobie, że wiecie, że to spada. To bardzo trudne. Nie wiedzielibyście, co robić”.

Ojciec Ako Walker, katolicki ksiądz Najświętszego Serca Pana Jezusa, powiedział poza czuwaniem, że spędził czas z rodzinami zaginionych pracowników, gdy czekali na wieści o swoich bliskich.

„Widać ból wyryty na ich twarzach” – powiedział Walker.

Statek towarowy utknął pod częścią konstrukcji mostu Francisa Scotta Key Bridge w Baltimore.

Ratownicy wyciągnęli z wody dwie osoby. Jedna osoba została hospitalizowana w szpitalu i po kilku godzinach została wypuszczona.

READ  Twój głos na rok 2022: Aucklanders ma do tej pory jedną z najniższych frekwencji wyborczej

Do wypadku doszło na długo przed pracowitym porannym dojazdem do pracy na moście, z którego w zeszłym roku korzystało 12 milionów pojazdów.

Wczorajsza zapaść z pewnością wywoła logistyczny ból głowy na wschodnim wybrzeżu na miesiące, jeśli nie dłużej, blokując ruch żeglugowy w porcie Baltimore, głównym węźle komunikacyjnym.

Sekretarz stanu ds. transportu Paul Wiedefeld powiedział, że ruch statków do i z portu zostanie zawieszony do odwołania, chociaż obiekt pozostanie otwarty dla ciężarówek.

„Utrata tego mostu zniszczy cały region, a także całe wschodnie wybrzeże” – powiedział senator stanu Johnny Ray Salling.

Sekretarz transportu USA Pete Buttigieg powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby określić ramy czasowe oczyszczenia kanału, który ma około 15 metrów głębokości, natomiast prezydent USA Joe Biden powiedział, że zamierza wkrótce udać się do Baltimore i oczekuje, że rząd federalny pokryje pełną kwotę koszt oczyszczenia kanału. odbudować.

Synergy Marine Group, która obsługuje statek, podała, że ​​do kolizji doszło, gdy statek znajdował się pod kontrolą jednego lub większej liczby pilotów, lokalnych specjalistów, którzy pomagają statkom bezpiecznie wchodzić i wychodzić z portów. Synergy podała, że ​​zidentyfikowano wszystkie osoby na pokładzie samolotu i nie ma doniesień o obrażeniach.

Statek jest własnością Grace Ocean Private Ltd, a duński gigant żeglugowy Maersk poinformował, że go wyczarterował.

Według danych Marine Traffic 300-metrowy samolot Dali leciał z Baltimore do Kolombo na Sri Lance i leciał pod banderą Singapuru.

Jak wynika z systemu informacji żeglugowej Ecosys, inspektorzy wykryli w czerwcu problem z maszynami statku, ale nowsza inspekcja nie wykazała żadnych usterek.

Donald Heinbuch, emerytowany komendant straży pożarnej w Baltimore, powiedział, że był zaskoczony, gdy obudził go głęboki, dudniący dźwięk, który przez kilka sekund wstrząsał jego domem i „miał wrażenie trzęsienia ziemi”.

READ  Coronavirus Covid 19: Victoria zgłasza siedem nowych przypadków społeczności; Melbourne Cricket Ground wśród miejsc ekspozycji

Pojechał nad rzekę i nie mógł uwierzyć temu, co zobaczył: „Statek tam był, a most był w wodzie, jakby został wysadzony w powietrze”.

Burmistrz Baltimore Brandon Scott nazwał to wydarzenie „niewyobrażalną tragedią”. „Wszyscy jesteśmy złamani z powodu ofiar i ich rodzin” – powiedział Moore, chwaląc osoby udzielające pierwszej pomocy za ich szybką reakcję.

„Dosłownie, mogąc powstrzymać samochody przed wjazdem na most, ci ludzie są bohaterami” – powiedział Moore. „Wczoraj uratowali życie”.