Przegrany napastnik All Blacks, Ardie Savea, poświęcił trochę czasu na modlitwę po tym, jak czerwona kartka doprowadziła do jego „mylącej” wczesnej zmiany podczas przegranej z Irlandią w sobotni wieczór.
Savia ustąpił miejsca tuż po 30 minucie, gdy Angus Tawafau otrzymał rozkaz wkroczenia w twarz Gary’ego Rangersa, co doprowadziło do starcia głową.
Czerwona kartka zredukowała All Blacks do 13 mężczyzn na czar z Leicester Vaenga Anoko po tym, jak otrzymał już żółtą kartkę.
„Byłem tak samo zdezorientowany jak wszyscy inni”, powiedział Savia o zmianie w poniedziałek po południu.
Następnie opisał, jak spędzał czas na uboczu.
„Byłem trochę sfrustrowany i szczerze mówiąc nie oglądałem meczu, samolubny w moim imieniu, ale na uboczu myślałem o tym, kim jestem i trochę się modliłem i przyszło mi do głowy, co mogę zrobić teraz dla zespołu.
„Na podwórkach pod koniec pierwszej połowy zachęcałem chłopaków, aby szli dalej” – powiedział Savia.
Dodał, że przegrana „bardzo zabolała”, a drużyna „teraz wszystko zabrała”.
Czytaj więcej: Eddie Jones niszczy prawa rugby „wymykając się spod kontroli”
Zapytany o hałas na zewnątrz wokół zespołu, Savia powiedział.
„Dla nas chodzi o bycie blisko i w kontakcie oraz bycie pewnym tego, co mamy”.
Posiadacz koszulki z numerem 8 miał okazję zmierzyć się z Irlandią w decydującym teście w swoim rodzinnym mieście.
„Najlepszym miejscem do tego jest Wellington, najlepsze miasto w Nowej Zelandii, a właściwie na świecie”.
All Blacks rozpocznie się w Irlandii o 19:05 w sobotę w Wellington.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle