aktor z gwiezdnych wojen Mark Hamill Powiedział, że Ukraina potrzebuje więcej dronów do walki z rosyjską inwazją i porównał Moskwę do ciemnej strony siły w serialu filmowym.
Hamill, który grał Luke’a Skywalkera w filmach, został ambasadorem Project United24 – który Ukraina Stworzony w celu zbierania funduszy, w tym przekazania dronów armii ukraińskiej – przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Powiedział Laurze Koenzburg z BBC, że omawiał z Zełenskim podobieństwa do kultowych filmów i obecnej wojny na Ukrainie.
„[Zelenskiy] Hamill zwrócił uwagę na filmy i nietrudno zrozumieć, dlaczego: „Mam na myśli, że Gwiezdne Wojny zawsze były bajką dla dzieci, a bajki to moralne opowieści o dobru kontra zło, gdzie dobro jest jasno zdefiniowane, zło jest jasno zdefiniowane i nietrudno ekstrapolować imperium zła wraz z podbojem Rosji” suwerennego kraju”.
Zapytany, czy platforma miałaby służyć do dostarczania śmiercionośnej technologii, odpowiedział: „Ukraina potrzebuje dronów. Mają trochę dronów, ale nie tak dużo jak Rosjanie”.
Hamill pochwalił też Zełenskiego, mówiąc: „Byłem naprawdę zafascynowany tym człowiekiem… bo był taki bohaterski. A naród ukraiński był inspiracją. To wspaniały człowiek”.
Hamill powiedział, że udział w projekcie był „okazją do skorzystania”. [the popularity of the films] W imię dobra czuję wielką odpowiedzialność, próbując zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby wspierać sprawę ukraińską”.
„Ma skłonność do apatii. Rozwiązuje problemy. Miłośnik Twittera. Pragnący być orędownikiem muzyki”.
More Stories
Australijska gwiazda rocka i piosenkarz Jimmy and the Boys zmarła na Filipinach po krótkiej chorobie
Cara Delevingne upiera się, że nadal jest trzeźwa, i odpowiada trollom, że w wirusowym wywiadzie na czerwonym dywanie wyglądała „dymiąc” na Met Gali
Met Gala: Katy Perry twierdzi, że mama oszukała fałszywym zdjęciem