Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Poznaj człowieka, który wszędzie chodzi ze swoim indykiem „Trouble Version 2”, od Tesco po pub White Horse w Maidstone

Poznaj człowieka, który wszędzie chodzi ze swoim indykiem „Trouble Version 2”, od Tesco po pub White Horse w Maidstone

Jedziesz do domu na Boże Narodzenie? Widok mężczyzny jadącego przez Maidstone z indykiem na miejscu pasażera może przywodzić na myśl napięcie Chrisa Rei…

Ale wszyscy mogą być pewni, indyk T2 Dave’a Brokera nie trafi na jego talerz 25 grudnia – a po wywołaniu zamieszania w mediach społecznościowych Dave w końcu zabrał głos i wyjaśnił, dlaczego on i jego niezwykły towarzysz często widują się razem w mieście .

T2 odpoczywa w samochodzie Dave’a w Tesco

Wśród osób zahipnotyzowanych tym widokiem była Maria Tucker, która na Facebooku poinformowała, że ​​widziała mężczyznę prowadzącego indyka w systemie jednokierunkowym. Dodała: „Wydawało mi się, że coś widzę. Jeśli to widziałeś, napisz proszę ten post o tym, dlaczego woziłeś indyka.” Rumi. Zszokowałeś mnie i sprawiłeś, że mój dzień był x.”

Inni odpowiedzieli, że widzieli Dave’a i jego indyki w różnych miejscach, w tym w Tesco w Towville w Maidstone, a teraz Dave, który hobbystycznie trzyma stado indyków, wyjaśnił dlaczego.

W rozmowie z KentOnline powiedział: „Ma dwa lata, więc w zeszłym roku wywołał reakcje”. „Nazywa się T2 – wersja Triple 2 – ponieważ jej matka nazywa się Triple.

„Dwa lata temu jej matka siedziała na kilkudziesięciu jajach, a pogoda była zła. Pierwsze dwa, które się wykluły, zdechły, więc założyłem dla nich mały inkubator z lampą grzewczą, która zapewniała im ciepło, a ona była pierwszy wyjść.

„Uratowaliśmy pozostałych dziesięciu, dziewięciu wróciło pod opiekę mojej matki, a jeden z nich powiedział: „nie, jesteś moim ojcem” i szedł za mną, nie chciał pozostać pod opieką mojej matki”.

T2 na parkingu Tesco w Towville.  Zdjęcie: Susan Watson
T2 na parkingu Tesco w Towville. Zdjęcie: Susan Watson

Od tego czasu T2 śledzi Dave’a, regularnie zabierając ją na zakupy lub do pubu w White Horse w Maidstone, gdzie stała się znajomym widokiem.

Dave (56 l.) z Welham wyjaśnił, że jednym z jej ulubionych miejsc jest supermarket, gdzie może spróbować swojej ulubionej przekąski – szkockiego ajerkoniaku.

READ  British Airways i easyJet anulują ponad 150 lotów, ponieważ podróżniczy chaos trwa | Podróże i wypoczynek

„Wszędzie ze mną chodzi” – dodał. „Oczywiście nie zabieram jej do Tesco, ale idzie na parking i zazwyczaj jest na nim karmiona, bo lubi kiełbasę na jajkach po szkocku.

„Ona bardzo to uwielbia i to dla niej przyjemność, kiedy idzie do Tesco. Nie karmiłbym jej w samochodzie, bo robi bałagan, ale zrywa się i je na parkingu. Dostaje niesamowicie dziwne spojrzenia i mnóstwo dobrych rozmów z ludźmi.

„Zazwyczaj się śmieję” – dodaje. „To świetny pomysł na rozmowę i pójście do pubu. Jedziemy do White Horse w Maidstone, a ona chodzi tam od dziecka. Mam film, jak wchodzi do pubu jako mała dziewczynka.

„Podejdzie drużyna łucznicza gości i powie: «Proszę, czy mogę zrobić zdjęcie, moja żona nie uwierzy, że widziałem żywego indyka przy barze».

„Ma koc, na którym może się położyć, i zachowuje się lepiej niż większość psów”.

Dave wyjaśnił, że wszędzie jeździ T2, z wyjątkiem sytuacji, gdy jedzie do pracy w Tesco jako osoba zbierająca zamówienia online i dlatego często widuje się ich jadących razem.

„Bardzo dobrze radzi sobie w samochodzie” – dodał. „W chwili, gdy się porusza, siada i się nie rusza. Czasami zatrzymuje się, wygląda przez okno na sygnalizację świetlną i wpada w histeryczną reakcję. Zwykle dzieci ją zauważają i ostrzegają rodziców o tym „spojrzeniu”, a ty dostajesz kilka świetnych odpowiedzi.

„Są bardzo oswojone, bardzo towarzyskie, grzeczne. Nie błąkają się po okolicy i nie pozwalają się tu głaskać. Często karmię je na parkingu Tesco i przychodzą do nas dzieci i dorośli. Często bo nie jeden miał jaja indycze, staram się im dać jajko, bo zwykle mam parę w samochodzie. Pomaga to ludziom myśleć o indykach w inny sposób, ponieważ większość ludzi nigdy tak naprawdę nie widziała żywego indyka.

READ  Northumberland Coast chippy drugi rok z rzędu został uznany za jeden z najlepszych hoteli w Wielkiej Brytanii

Dave powiedział, że oprócz cieszenia się ich towarzystwem, jaja są kolejnym bonusem za utrzymanie stada indyków. Ale chociaż lubi jajka, nigdy nie mógłby zjeść żadnego ze swoich zwierząt.

T2 na parkingu Tesco w Towville.  Zdjęcie: Susan Watson
T2 na parkingu Tesco w Towville. Zdjęcie: Susan Watson

Dodał: „Trzymam je po prostu jako hobby i ze względu na jaja”. „To piękne jajka. Nikt nigdy nie dostaje jaj indyczych, bo każdy, kto ma indyki, tak je hoduje” – Dave zrobił pauzę na sekundę, po czym w końcu dodał: „Więc nie byłoby jaj dla…”

Czy to oznacza, że ​​większość ludzi wychowuje je na Boże Narodzenie?

„Nie mów słowa na C!” Krzyczy śmiejąc się.

„Uważam, że to wspaniałe postacie” – dodaje. „To ciekawe ptaki i wyglądają, jakby były prehistoryczne. To mój mały welociraptor. Na pewno nie złapiesz z nimi żadnych pająków. Wszyscy myślą, że niektóre ptaki są wegetarianami, ale tak nie jest – dlatego indyki jedzą kiełbasę Będą jeść robaki, pająki, muchy i tym podobne.

„Nie jem już indyka. Kiedyś to robiłam, ale teraz nie mogę, nie z indykiem. To byłoby tak, jakby ktoś zjadł psa”.

„Nie jem kurczaków z wyboru, bo je hoduję. Kiedy trzymasz zwierzę, jest to bardzo trudne, może gdybyś był rolnikiem, mógłbyś się na to przerzucić, ale jestem trochę delikatny.