Moana Pasifika odniosła swoje pierwsze i jedyne zwycięstwo w sezonie Super Rugby Pacific, pokonując Waratahs 33-24 w Sydney zeszłej nocy.
Przed prawie 20 000 fanów na stadionie Allianz, którzy pojawili się, by pożegnać się z wielkim Waratahs i Wallabys, Michaelem Hooperem, goście dokonali jednego z szoków sezonu, wygrywając pięć do czterech.
Grając swój ostatni mecz u siebie dla Waratax, Hooper zamiast tego wystąpił w jednej z najbardziej upokarzających porażek Nowej Południowej Walii.
Trener Darren Coleman powiedział, że był „zawstydzony” występem.
„Było źle na wszystkich frontach” – powiedział Coleman.
„Miałeś to obrzydliwe uczucie głęboko w żołądku, że nie grałeś tak, jak chciałeś. To było złe dla Hoops, aby zakończyć się w ten sposób. To było złe dla rozpędu w grach, w których graliśmy tak słabo.
„Teraz to boli. (Jestem) zawstydzony teraz, kto za tym stoi.
„Mieliśmy dobrą okazję z tak dobrą publicznością i co byłoby dobrym wydarzeniem, aby zakończyć na najwyższym poziomie. Widzisz tych debiutantów i naprawdę chcesz ich pozyskać w tym sporcie, mając drużynę, na którą wyglądają do i zaspokajamy to gówno”.
Mecz był już pewny, że zajmie szóste miejsce i zagra z The Blues w ćwierćfinale w przyszłym tygodniu.
Jednak ta słaba strata nie dodawała pewności siebie, na którą Waratahowie czekali przed ich zdradziecką wyprawą do Auckland.
Oprócz tego, że żadna australijska drużyna nie wygrała finału cross-Tasman, rekord Nowej Południowej Walii przeciwko New Zealand Blues jest ponury.
Tahs wygrali tylko raz w Eden Park w 15 spotkaniach Super Rugby od 1998 roku i stracili średnio 35 punktów przeciwko New Zealand Blues, a od 2015 roku mają passę ośmiu zwycięstw przeciwko drużynie z Auckland.
Co najgorsze, Waratahs ponieśli swoją największą w historii porażkę z The Blues, 55-21, zaledwie w zeszłym miesiącu w Eden Park, choć kilka wallabies odpoczywało po tym meczu.
Teraz drużyna Colemana ma tylko sześć dni na zmianę sytuacji, zanim w piątkowy wieczór spróbują dokonać pewnego cudu w stylu rugby.
„Prawdopodobnie jesteśmy w takiej samej sytuacji, jak ja, kiedy przyjmowałem tę pracę” — powiedział Coleman. „Nikt nie dał nam tak wielu możliwości”.
„Było dużo negatywnych rozmów. Pomyślę, jak spróbować nas obudzić. W tej chwili cierpię. Będę gotowy do wyjścia jutro o 6 rano”.
Niewielu graczy zrobiło tak dobrze swoje perspektywy Wallabies, nie tylko Ben Donaldson, jeden z wielu obiecujących walczących o kontrowersyjne miejsce w ostatniej piątej ósmej.
W trzyminutowym zaklęciu terroru Donaldsonowi nie udało się znaleźć kontaktu z miejsca karnego, został od razu usunięty i ukarany za nieodrobienie problemu w okresie poprzedzającym trzecią próbę Moany.
Ta próba pozwoliła Moanie ścigać się z półgodzinną przewagą 21-7.
Ned Hannigan kontratakował w cieniu pierwszej połowy, po tym jak Mark Nwakanittwase otworzył mecz z dystansu w czwartej minucie i zdawał się ożywić losy Waratah.
Ale czwarta próba dla Pacific Islanders, przez byłego rozgrywającego Brumbies i Wallabies, Christiana Leali’ifano, o godzinie, a następnie druga przez Miracle Faiilagi, przypieczętowała los Waratahes.
Jedynym pocieszeniem Hoopera była próba po gwizdku w pełnym wymiarze godzin, jego 27. gwizdek dla Waratahs – i ostatni dla Allianz – w swoim 141. występie w klubie.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle