Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Kobieta budzi się, widząc tony śmieci porzucone podczas jazdy

Kobieta budzi się, widząc tony śmieci porzucone podczas jazdy

podpis pod zdjęciem,

Janice Atkins stwierdziła, że ​​incydent był „niepokojący”.

Kobieta twierdzi, że nie mogła iść do pracy po tym, jak odkryła „tony śmieci” przed swoim domem.

Janet Atkins, która mieszka przy moście Warwick niedaleko Carlisle, obudziła się i odkryła „około osiem kopców” gruzu blokującego jej drogę.

Powiedziano jej, że jest odpowiedzialna za koszt usunięcia odpadów, który wyniesie około 10 000 funtów.

Agencja Środowiska podała, że ​​rozpoczęło się dochodzenie w sprawie wypadku, który miał miejsce 17 sierpnia.

„Stało się to w ciągu nocy. Odkryłam to około 9:30 w czwartek rano” – powiedziała pani Atkins.

„Przyglądamy się brudnym odpadom. Widzimy rozdrobnione plastikowe torby, pieluszki, kawałki plastiku, winylowe rękawiczki, tekturę, kawałki metalu, kawałki plastikowych rur. Wszystkiego po trochu”.

Powiedziała, że ​​„góra śmieci” wysypała się na podjazd, przez co nie mogła wsiąść do samochodu i dojechać do pracy.

„Moją pierwszą reakcją było wezwanie policji, oni nie zajmują się napiwkami.

„Kiedy opisałem, że jest wielkości ciężarówki przegubowej, powiedzieli, że nadal nie zajmują się wywrotami. Sprawą zajmuje się samorząd”.

Po „pięciu godzinach dzwonienia i pościgów” pani Atkins powiedziała, że ​​powiedziano jej, że ze względu na miejsce wypadku na autostradzie A69 sprawą zajmie się Rada Hrabstwa Northumberland.

„To okropne. Ponoszę odpowiedzialność za pokrycie kosztów dezynfekcji i transportu

„To denerwujące. Tracę sen”.

podpis pod zdjęciem,

Agencja Środowiska stwierdziła, że ​​koszty usunięcia obciążają właściciela gruntu

Ben Dobson, zarządca autostrady A69, powiedział, że agencja przeprowadziła inspekcję terenu w celu zidentyfikowania sprawców.

„Gdy tylko mieszkanka skontaktowała się z nami, natychmiast poczyniono ustalenia dotyczące otwarcia dostępu do i z jej posesji. Agencja Środowiska również musiała przeprowadzić inspekcje i upewnić się, że odpady nie są niebezpieczne, zanim mogliśmy zorganizować ich utylizację wyczyszczone.

„Teraz, gdy Agencja zakończyła dochodzenie, za pośrednictwem Road Link trwają przygotowania do bezpiecznego usuwania i legalnej utylizacji odpadów głowowatych z autostrady A69 i posesji sąsiadującego z nią gruntu. Jesteśmy w kontakcie z mieszkańcami, aby postaraj się o jak najszybsze i najskuteczniejsze wyjaśnienie tej sprawy.”