Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Czy niewłaściwe jest ukrywanie się przed Halloweenowymi cukierkami albo psikusami?  Kontrowersje wokół GMB wybuchły, gdy bezdzietny komik oświadczył, że nie chce, aby „przerażające gangi zamaskowanych młodych ludzi przychodziły do ​​jego drzwi”.

Czy niewłaściwe jest ukrywanie się przed Halloweenowymi cukierkami albo psikusami? Kontrowersje wokół GMB wybuchły, gdy bezdzietny komik oświadczył, że nie chce, aby „przerażające gangi zamaskowanych młodych ludzi przychodziły do ​​jego drzwi”.

Dziś w programie Good Morning Britain wybuchła debata po tym, jak bezdzietny komik oświadczył, że nie chce, aby w Halloween małe dzieci pojawiały się pod jego drzwiami.

Jednak gwiazda Zdrajców Amanda Lovett, matka dwójki dzieci ze Swansea, powiedziała, że ​​ten straszny sezon jednoczy „społeczność”.

Komik Dave Chowner powiedział: „To okropne. Pamiętam, że gdy byłem dzieckiem, mówiliśmy dzieciom NIE Przyjmowanie słodyczy od nieznajomych, a teraz mówimy, że będą chodzić od drzwi do drzwi i brać słodycze od nieznajomych, jest okropne.

Dodał: „Mieszkam w południowym Londynie i nie chcę, aby gangi zamaskowanych młodych mężczyzn chodziły od domu do domu. To jest przerażające”.

W programie Good Morning Britain gwiazda Zdrajców i matka dwójki dzieci Amanda Lovett ze Swansea (po lewej) powiedziała, że ​​ten straszny sezon jednoczy „społeczność”.

Amanda nie zgodziła się z tym, mówiąc: „Nie, chodzi o społeczność, rodzinę i pretekst do imprezy, zbliżają się noce, mamy zimę i fajnie jest nosić ubranka dla dzieci”.

„Od 35 lat cieszymy się z Halloween i jest to wspaniała rzecz, a także radość, jaką czerpią z tego dzieci”.

Jednak Dave podkreślił swoje odczucia, że ​​wolałby nie uczestniczyć.

Powiedział: „Nie znam żadnej mojej sąsiadki, która nie byłaby aż tak piękna i nie chcę ich znać”. Dodał: „Nie mam dzieci. Podjąłem świadomą decyzję, że nie będę mieć dzieci i nie chcę, żeby przychodziły do ​​moich drzwi”.

Widzowie programu ITV skorzystali z X, dawniej Twittera, aby zostawić swoje myśli, a ponad 84% dorosłych stwierdziło, że udawanie, że nie ma się w domu w celu uniknięcia „cukierek albo psikus” nie jest okrucieństwem.

„Wyłączyłam światło, żeby uniknąć otwierania drzwi” – ​​napisała jedna z osób. Inna powiedziała: „Tam, gdzie mieszkam, jest dużo dzieci. Rodziny zostawiają dynie lub dekorują swoje domy, jeśli cieszą się, że dzieci pukają do ich drzwi.

Jednak komik Dave Chowner (z prawej) powiedział, że nie chce, aby w Halloween dzieci przychodziły do ​​jego drzwi i kupowały cukierek albo psikus.
Widzowie programu ITV za pośrednictwem serwisu X, znanego wcześniej jako Twitter, dzielili się swoimi przemyśleniami, a ponad 84 procent stwierdziło, że dopuszczalne jest „ukrywanie się” przed „cukierkiem albo psikusem”

„Kiedy wyprowadzałam dzieci, wiedziały, że do domów chodziliśmy tylko z dyniami. Wydaje się, że to łatwy sposób na uszczęśliwienie wszystkich!”

READ  Wall Street spada, ceny ropy rosną w obliczu konfliktu na Ukrainie

Inna osoba napisała: „Jako chrześcijanie nie świętujemy Halloween. Poszliśmy na nasz lokalny komisariat policji, gdzie dali nam naklejkę „Nie, dziękuję Cukierek albo psikus”, którą wywieszamy w oknie i życzymy spokojnej nocy”.

Czwarta zaś stwierdziła: „Przez cały rok mówimy naszym dzieciom, żeby nie rozmawiały z nieznajomymi i nie przyjmowały niczego od obcych”. Zbliża się Halloween i zabieramy nasze dzieci do wszystkich nieznajomych, rozmawiamy z nimi i pozwalamy dzieciom przyjmować słodycze.

Inni przyjęli tę tradycję, a niektórzy twierdzą, że nie mogą się doczekać upiornych wakacji.

Inni przyjęli tę tradycję, a niektórzy twierdzą, że nie mogą się doczekać upiornych wakacji

Jedna z osób powiedziała: „W naszej okolicy jesteśmy znani jako Dom Halloween. W ciągu ostatnich 10 lat powiększyliśmy się i w zeszłym roku w naszym niesamowitym, strasznym ogrodzie gościło ponad 120 dzieci”. Robimy to dla dzieci, mogą przyjść i cieszyć się całkowicie za darmo.

Inna powiedziała: „Wszystko chodzi o zabawę. Niektórzy ludzie mają beznadziejny AF”. Inna osoba napisała: „Moje dzieci to uwielbiają i chodzą na „cukierek albo psikus”. Zostawiam przed drzwiami dużą miskę słodyczy i tyle – inaczej dosłownie nie siadam po pracy 31 października! ’