Volvo Buses ogłosiło, że zamknie swoją fabrykę we Wrocławiu w pierwszym kwartale 2024 roku. Zakład jest również domem dla produkcji autobusów elektrycznych.
Zamiast budować kompletne autokary i autokary w Europie, Volvo skoncentruje się na produkcji podwozi w Europie, co jest modelem biznesowym, który sprawdził się na innych rynkach.
„Nasz biznes w Europie od lat przynosi straty” — mówi Anna Westerberg, prezes Volvo Buses. „Dzięki temu modelowi biznesowemu, który już z powodzeniem wdrażamy na kilku rynkach, poprawimy rentowność i zabezpieczymy naszą konkurencyjność w dłuższej perspektywie”.
Oczekuje się, że w krótkim okresie ruch ten wpłynie na przychody w 2024 i 2025 r., mówi Volvo. Rezerwa na restrukturyzację w wysokości około 1,3 mld SEK (około 124 mln USD) będzie miała negatywny wpływ na przychody operacyjne w pierwszym kwartale 2023 r.
Volvo Buses wprowadziło nową architekturę autobusu elektrycznego w 2021 roku pod nazwą BZL Electric. Jest przeznaczony do autobusów piętrowych i piętrowych z wieloma opcjami zabudowy i wyposażony w układ napędowy całkowicie opracowany przez Volvo. Producent m.in. współpracuje z MCV w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Ten ostatni wykorzystuje podwozie jako podstawę dla dwóch modeli autobusów.
„Internetowy ewangelista. Pisarz. Zapalony alkoholik. Miłośnik telewizji. Ekstremalny czytelnik. Miłośnik kawy. Bardzo upada.”
More Stories
Była gwiazda MLB Dennis Cook pokieruje Polską – Światową Federacją Baseballu Softball
5 międzynarodowych firm w Polsce, o których warto wiedzieć
Teaser w zakładach sportowych w RTbet – co to jest?