Biała paproć celebruje bukiet Amelii Kerr. Obraz/Getty Obrazy
Po rozpoczęciu Pucharu Świata od dramatycznej porażki i wygranej spowodowanej deszczem dzisiejsze zwycięstwo nad Indiami musiało być satysfakcjonujące dla Białych Paproci.
Nowozelandzcy kręgle byli szczególnie zadowoleni po słabym występie w meczu z Indiami Zachodnimi, ponieważ zareagowali w doskonały sposób, aby podnieść swój zespół do 62-krotnego zwycięstwa w Seddon Park.
Amy Satterthwaite (75 z 84 piłek) przyspieszyło w inningach, które były obiecujące i frustrujące.
Jednak dowodzeni przez Leah Tahoe, cała szóstka meloników wniosła cenny wkład w zapewnienie, że na planszy było więcej niż wystarczająco dużo kopnięć.
Tahoe wróciła z drogiego otwarcia do mistrzostw, przegrywając 3-17 z 10, a pogoń za Indiami nigdy nie opuściła tempa marszu, ponieważ ostatecznie została znokautowana na 198. na 47. miejscu.
Wynik tchnął życie w starania Nowej Zelandii o zdobycie drugiego Pucharu Świata na ojczystej ziemi. Dzięki dwóm zwycięstwom i jednej porażce ich szanse na awans do półfinału znacznie wzrosły w ostatnich dniach, a teraz mają zmierzyć się z Australią w niedzielę.
Udadzą się do Wellington na fali swoich wysiłków w kręgle i wiedzy, że podobne ulepszenia są potrzebne w przypadku kija, jeśli mają rzucić wyzwanie faworytom.
Zdolność do zebrania ogromnej sumy była dziś z pewnością widoczna, ale utrudniała ją utrata bramek w niefortunnych momentach podczas rund.
Oprócz Suzie Bates wszystko zaczęło się przynajmniej na początku i zbudowało szereg silnych partnerstw. Ale 67-rundowa bramka pomiędzy Satterthwaite i Amelia Kerr była najlepsza z tej grupy, co wskazuje na regularność, z jaką upadały Indie.
Para odbudowała się dobrze po tym, jak Sophie Devine opuściła 35-minutowy bieg, stopniowo ustalając swój czas i serwując luźną piłkę.
Kerr strzeliła swoje pierwsze pół wieku na Mistrzostwach Świata – kontynuując swoją imponującą formę w meczu z Indiami po wygranym 4:1 w serii w zeszłym miesiącu – ale utknęła w czołówce po podbiciu rakiety.
Stanowiło to dobry test środkowego rankingu i wydawało się, że minęło, ponieważ Satterthwaite stale się rozwijała, zaczynając podejmować większe ryzyko, gdy Białe Paprocie awansowały do 211-4 z 10 przeciążeniami.
Ale najwyraźniej nastawiony na dużą grupę osób i zespołu, Satterthwaite podjął próbę wprowadzenia prosto do Medviket, gdzie Pooja Vastrakar (4-34) poprowadził solidny wysiłek w kręgle śmierci pomimo kilku okropnych ćwiczeń polowych.
Białe Paprocie przegrały 5-31 na siedem, aby zamknąć innings, co stawia cel w konkurencyjnej klasie, ale zaczął wyglądać lepiej, gdy Indie zaczęły ich ścigać.
Nowa Zelandia otworzyła spinem Frankie Mackay i wysłała cztery overy na siedem rund, aby natychmiast umieścić Indie poniżej docelowej średniej.
Tahoe i Jesse Kerr byli równie skąpi w swoim tempie, każdy z nich otrzymał małą wczesną bramkę, a ten drugi jako pierwszy zdyskwalifikował pierwszą sześcioosobową gwiazdę Smriti Mandany.
Przy znaku o 20 więcej, wymagana stawka była już powyżej siedmiu, gdy Tahuhu związał koniec i podniósł kolejny skalp za pomocą zaklęcia 2-7 o wartości sześciu sum.
Indie zbliżyły się do 75-3 w połowie drogi, osiągając zaledwie pięć limitów, a ich nadzieje na nieoczekiwane zwycięstwo wydawały się rozwiać w przypadku kapitana Mithali Raja.
Kiedy więc Amelia Kerr znokautowała kapitana na 31 lat, pierwszą z dwóch kolejnych bramek dla 21-latka, reszta ról przybrała wrażenie procesji.
Kerr zakończyła grę na 3:56, aby przejść z jej 50, i pomimo kilku ostatnich kopnięć Harmanpreet Kaur (71 z 63), Białe Paprocie zakończyły swój najlepszy występ w turnieju.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle