Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Posłowie i detaliści skrytykowali brytyjski plan obniżenia cen podstawowych artykułów spożywczych

Posłowie i detaliści skrytykowali brytyjski plan obniżenia cen podstawowych artykułów spożywczych

Konserwatywni posłowie i sprzedawcy detaliczni skrytykowali plany rządu brytyjskiego, by zachęcić supermarkety do ustalania cen podstawowych artykułów spożywczych.

Sekretarz zdrowia Steve Barclay powiedział w niedzielę, że ministrowie rozmawiali z detalistami o tym, jak „odnieść się do bardzo realnych obaw”, które wielu Brytyjczyków ma na temat inflacji żywności i kosztów utrzymania, w tym możliwości dobrowolnych ograniczeń cenowych.

Barclay powiedział BBC, że rząd „pracuje konstruktywnie” z supermarketami.

Jednak Andrew Opie z British Retail Consortium, które reprezentuje główne supermarkety, powiedział, że plan „nie zmieni ani na jotę” wyższych cen żywności, które wynikają z wyższych kosztów energii, transportu i pracy.

Oskarżając ministrów o utrzymywanie wysokiej inflacji żywności pomimo niskich cen towarów poprzez przewodniczenie „zamieszaniu” nowych przepisów, powiedział: „Zamiast przywracać kontrolę cen w stylu lat 70., rząd powinien skupić się na ograniczeniu biurokracji”.

Były przywódca konserwatystów, Sir Ian Duncan Smith, powiedział, że „zawsze był bardzo zaniepokojony, kiedy zaczynamy angażować się w wolne rynki”, a były lider Sir John Redwood ostrzegł, że jakakolwiek ingerencja państwa w ustalanie cen zwiększa „ryzyko związane z prawem konkurencji” .

Na początku tego miesiąca Mark Spencer, minister ds. żywności, rolnictwa i rybołówstwa, wyraźnie wykluczył proszenie detalistów i producentów o zaprzestanie podnoszenia cen.

Ale na znak podziału torysów w sprawie tego pomysłu, Sir John Hayes, przewodniczący tak zwanej grupy posłów Common Sense, powiedział, że pułap cenowy był „naprawdę dobrym krokiem”, dodając, że jeśli system dobrowolny nie obniży ceny z powodzeniem, „rząd musi pójść dalej”.

Propozycja została po raz pierwszy opisana w The Sunday Telegraph.

Obi powiedział, że supermarkety działają na niewielkich marżach zysku, a zyski faktycznie spadły w ciągu ostatniego roku, podczas gdy wielu detalistów rozszerzyło asortyment niedrogich produktów spożywczych i zablokowało ceny podstawowych produktów.

Roczna stopa inflacji dla żywności i napojów bezalkoholowych pozostaje niezmiennie wysoka iw kwietniu wyniosła 19,1 procent. Żywność wyprzedziła paliwo jako największy czynnik napędzający inflację.

READ  Każdy kierowca benzyny i diesla będzie ukarany surowymi przepisami podatkowymi dla nowych samochodów

Według Resolution Foundation do lipca średnie roczne rachunki za żywność w rodzinie będą o 1000 funtów wyższe niż przed pandemią, co bardziej uderzy w biedniejsze rodziny, które wydają większą część swoich budżetów na żywność.

Troska o wpływ na borykające się rodziny skłoniła ministrów do zorganizowania serii spotkań w zeszłym miesiącu.

Urzędnicy opisali rządowe propozycje wprowadzenia przez supermarkety pułapów cenowych na podstawowe artykuły, takie jak chleb i mleko, jako będące w „fazie malowania”.

Ekonomiści twierdzą, że lepiej byłoby zwiększyć świadczenia socjalne dla najuboższych rodzin i polegać na konkurencji w celu obniżenia cen.

Supermarkety mogą być skłonne uznać niektóre podstawowe produkty za czynniki powodujące straty, powiedział Julian Jessop, były główny ekonomista w Free Market Institute for Economic Affairs, ale mogą obniżyć jakość lub podnieść ceny innych artykułów, aby to zrekompensować. Mogą również traktować ograniczanie jako dolny pułap, po prostu pozwalając na spadek kosztów, zamiast obniżać ceny.

Partia Pracy określiła propozycje jako „nadzwyczajne”. Jonathan Ashworth, sekretarz pracy w cieniu i emerytur Partii Pracy, powiedział BBC: „Rishi Sunak wygląda teraz jak jakiś Edward Heath z ustalaniem cen”.

W latach 70. ówczesny premier Heath wprowadził kontrolę cen w celu ograniczenia inflacji.

Urzędnik państwowy powiedział: „Zdajemy sobie sprawę, że sprzedawcy detaliczni działają na niskich marżach. Ale jesteśmy bardzo świadomi kosztów życia, jakie odczuwają ludzie. Dlatego rozmawiamy z detalistami o tym, co można zrobić, aby utrzymać ceny na tak niskim poziomie jak to możliwe”.

Na początku tego roku francuski rząd zawarł umowę z dużymi supermarketami, w której sprzedawcy detaliczni byli zobowiązani do samodzielnego wyboru produktów żywnościowych, które mają zostać zamrożone i obniżyć ceny.