Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Polka Club kontynuuje kawałek lokalnego dziedzictwa | lokalna rozrywka

Sheridan – 17 października odwiedzający Legion Amerykański zobaczą 137 N. Brooks St. Członkowie Big Horn Mountain Polka Club cieszą się jedzeniem, muzyką i tradycyjnymi tańcami polki.

Wydarzenie rozpocznie się o 13:00 i potrwa do 17:00. Zostanie podany lunch oraz muzyka dla Sharon z Mountain Rose. Jest opłata za wstęp za taniec, 5 USD dla członków klubu i 8 USD dla osób niebędących członkami.

Polka to styl muzyczny i taneczny, który powstał w Czechach w latach 30. XIX wieku. Rozprzestrzenił się po Europie i dotarł drogą morską do Ameryki w drugiej połowie XIX wieku. W Sheridan występy polki sięgają balu strażackiego w 1890 roku zorganizowanego przez Sheridan Motor Company and Hose. Podczas tego wydarzenia zespół Sheridana Corona wykonał polki i walca, a także kadryle i szkocką.

Popularność Polki rosła wśród polsko-amerykańskich potomków Sheridana i członków lokalnych klubów, takich jak American Legion i The Elks. Wielu mieszkańców miasta, w tym Irwin, Virginia Kobsch, Al i Bonnie Lindburgh, podróżuje po całym kraju, aby uczestniczyć w festiwalach polki, ale w 1986 roku para wpadła na świetny pomysł: rozpocząć festiwal polki w Sheridan.

„Polka jest ważną częścią dziedzictwa Sheridan” – powiedział Deb Lydec, obecny prezes Polka Club. „Pamiętam ten sobotni poranek, w którym mój ojciec grał polki w radiu w naszym domu”.

Po sukcesie pierwszego festiwalu Big Horn Mountain Polka Days, który odbył się w dniach 29-31 sierpnia 1986 roku, 2 listopada 1987 roku powstał Big Horn Mountain Polka Club, a pierwszym prezesem organizacji został Kobsch. Klub kontynuował Festiwal Polka Days do lat 2000, sprzedając aż 600 biletów i przyciągając tancerzy z całego kraju – oraz tancerzy z Kanady, Włoch i Japonii. Kobsch oficjalnie przeszedł na emeryturę ze stanowiska prezydenta w 2000 roku.

„Cała idea polki polega na tym, aby wyjść i cieszyć się muzyką, jedzeniem i wspólnotą” – powiedział skarbnik klubu Melba Bennett.

Muzyka w tańcach to już nie tylko polka.

„Możemy mieć około czterech do pięciu polek na taniec. Teraz wykonujemy więcej walców, swingów i tańców liniowych. 90 procent lub lepiej niż to, co tańczymy to western country” – powiedział Lyditch. „Wielu ludzi w Sheridan lubi chodzić do Tańce uliczne lub idź do Big Horn i tańcz. Chciałbym, żeby ludzie wychodzili i tańczyli z nami”.

Nie wiesz jak się polka? Według Bennetta to nie jest problem. Członkowie klubu to doświadczeni tancerze, którzy wiedzą, jak uczyć kroków.

„Nawet jeśli nie umiesz tańczyć, warto posłuchać muzyki i poczuć koleżeństwo” – powiedział Bennett.