Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Nowe Gwiezdne wojny: jak w wyskakujących programach telewizyjnych pojawiło się więcej grozy fantomów niż imperium kontratakuje | telewizja

Foryginalna odpowiedź Gwiezdne Wojny Potrójnie, twój czas się skończył. Pamiętasz, kiedy dowiedziałeś się, że zestaw prawdziwych dzieł znalezionych w odległej galaktyce to dzieła Luke’a Skywalkera? Że przerażający atak klonów nie mógł wytrzymać powrotu Imperium Napastników? I że sama myśl o grze Jar Jar Binxa i Jake’a Lloyda wystarczyła, by milion głosów krzyczało z przerażenia? Złe wieści: jeśli myślisz w ten sposób, jeśli chodzi o telewizję, Gwiezdne Wojny nie są już dla ciebie.

Disney+ potwierdził, że 25 maja będzie datą premiery nowego spin-offa Star Wars: Obi-Wana Kenobiego. po ogłoszeniu Ewan McGregor – który odtwarza swoją rolę z przedstartowej trylogii z przełomu lat 90. i 2000. – wyjaśnił, dla kogo ten serial został stworzony.

Powiedział: „Ludzie w późnych latach nastoletnich lub wcześnie po dwudziestce, ci, którzy byli dziećmi, dla których kręciliśmy te filmy, kochali je”. Forbes. „Dla nich to filmy Gwiezdne Wojny, wiesz? Dla nas oryginalne filmy pochodziły z lat 70-tych, ale dla nich nasze filmy były Gwiezdnymi Wojnami. Aby teraz ponownie wskoczyć w jego buty i zrobić serial, cała seria o Obi-Wanie Kenobiego dla tych fanów, to mnie naprawdę cieszy.”

David Prause i Alec Guinness jako Darth Vader i Obi-Wan Kenobi w filmie Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja z 1977 roku. Zdjęcie: Lucasfilm/Allstar

Być może nie powinno to dziwić, ponieważ docelowi odbiorcy serialu, biorąc pod uwagę, że seria Disney+ podąża bezpośrednio za Epizodem Trzecim – Zemsta Sithów i ma miejsce w punkcie, w którym McGregor nie jest jeszcze sir Alekiem Guinnessem. Ale słowa aktora potwierdzają coś, co wydawało się coraz bardziej jasne dla obserwatorów Mandalorianin A Księga Boby Fetta: Gwiezdne wojny nie jest już skierowana do zagorzałych fanów oryginalnej trylogii.

Seria Disney+ Star Wars jest nie tylko stworzona z myślą o młodszym pokoleniu, ale jest również wyraźnie stworzona dla tych, którzy śledzili treści przed pokazem, takie jak programy animowane, powieści i komiksy. Jest pełen satysfakcjonujących dla nerdów odniesień do tego, co nazywam „nowymi Gwiezdnymi Wojnami”, które rozszerzają wydarzenia wskazane w oryginalnej trylogii i wprowadzają wiele nowych postaci. O ile nie śledziłeś animowanego serialu Gwiezdne wojny: Wojny klonów lub Gwiezdne wojny: Rebelianci, oglądając książkę Boby Fetta, często zadajesz sobie pytania w stylu: „Kiedy ten czarny, spiczasty miecz świetlny stał się czymś? Co ma ta osoba w Ahsoce mieć coś wspólnego? A kim, do diabła, jest Cad Builder i dlaczego wygląda jak kosmita Clint Eastwood?

READ  Wpuszczenie tysięcy biednych rodzin do londyńskiego zoo za 3 funty zmieniło nas na zawsze | Mateusz Gold

Biorąc pod uwagę grupę docelową i okres, w którym jest osadzona, seria Obi-Wan prawdopodobnie będzie zawierać spory udział takich referencji. Czy wszyscy są w pełni świadomi, że Darth Maul został ponownie sklejony po przecięciu na pół i zdecydowanie zabity w Mrocznym widmie? Jeśli nie masz pewności, dlaczego pojawił się w filmie Solo z 2018 roku, przygotuj się na więcej zamieszania.

Ale ironia w Gwiezdnych wojnach skierowanych do młodszych odbiorców polega na tym, że około 87% atrakcyjności serialu pochodzi z czystej nostalgii. Bez względu na to, ile dodatkowych materiałów zostanie dostarczonych, nowych i starych fanów zawsze oczarują obrazy Dartha Vadera, Sokoła Millennium i Luke’a Skywalkera noszących Yodę jako plecak.

Ale jest to bardziej nowoczesna forma nostalgii, a Disney+ coraz częściej stawia sobie za cel: nostalgię za prequelami i treściami natychmiastowymi, które nastąpiły po nich. Wielu ucieszy się, gdy Hayden Christensen powróci jako Anakin Skywalker / Darth Vader w Obi-Wan Kenobiego – nawet jeśli przez większość czasu jego twarz jest zakryta czarnym hełmem. Będą również podekscytowani spędzeniem więcej czasu z Obi-Wanem McGregora, który, szczerze mówiąc, wraz z doradcą Palpatine/Darth Sidious, Ianem McDiarmidem, był jedną z najlepszych rzeczy w prequelach.

Czy można dalej przeglądać stare postacie i wypełniać puste miejsca? Prawdziwym problemem jest to, że ten program popełni tę samą zbrodnię Boba Fett książka: Zniszcz tajemnicę i dziedzictwo kultowej postaci, odkrywając historię, której tak naprawdę nie trzeba opowiadać. Czy naprawdę musimy zobaczyć, co Obi-Wan zrobił na Tatooine, oglądając małego Luke’a Skywalkera? Przypuszczalnie dużo się kręciło, starając się nie wyglądać przerażająco. Z pewnością jest też coś, co wyjaśnia, dlaczego Obi-Wan nie pamięta R2-D2, kiedy spotkał go w oryginalnej trylogii, mimo że spędził sporą część swojego życia z ukształtowanym robotem Benem. Fan New Star Wars może argumentować, że tego rodzaju łatka ciągłości jest wystarczającym powodem do istnienia serialu. Na szczęście inni pójdą bez.

READ  Polski Festiwal w kościele św. Stanisława i 20 innych atrakcji w Cleveland w ten weekend
Pedro Pascal jako Dean Garen w Mandalorianie.
Pedro Pascal jako Dean Garen w Mandalorianie. Zdjęcie: Disney+ / AP

Podobnie jak The Mandalorian, z pewnością będzie wiele do zabawy wokół Obi-Wana Kenobiego. Jeśli jednak myśl, że jest skierowany do zagorzałych fanów, którzy muszą zbadać każdy zakątek galaktyki, napawa Cię ogromnym przerażeniem, prawdopodobnie powinieneś teraz obniżyć swoje oczekiwania.