Shawn Johnson mówi, że najtrudniejszą decyzją, jaką podjął w życiu, jest dołączenie do Warriors w Australii i pozostawienie swojej młodej rodziny w Auckland.
31-latek przyleciał do Nowej Zelandii dwa tygodnie temu, aby rozpocząć kolejny rozdział swojej kariery w Warriors i po spędzeniu tygodnia w izolacji dołączył do reszty składu na przedsezonowe treningi.
Ale aby ponownie zostać wojownikiem, musiał pożegnać się ze swoją srebrną wdową Verne Kaylą Johnson i ich młodą córką Milą.
Powodem, dla którego wybrał się do Redcliffe w Queensland na własną rękę, było to, że Kayla mogła wznowić karierę piłkarską, po tym, jak była zawieszona na ostatnie trzy lata podczas gry dla Cronulla Sharks.
Czytaj więcej:
* Wczesne wydanie Shawna Johnsona kontraktu Sharks kosztuje 60 000 $
* Nigdy cię nie wynagrodzę: Zawodnik roku Sharks, Shawn Johnson płacze nad swoją żoną Kaylą
* Shawn Johnson, Kayla Johnson ogłosili, że spodziewają się córeczki jeszcze w tym roku
„To była zdecydowanie najtrudniejsza rzecz, jaką musiałem zrobić”, powiedział we wtorek Johnson, zapytany o pozostawienie ich w tyle.
„To nie było miłe uczucie, nie było to coś, co napisaliśmy o tym, jak będą wyglądać następne dwa lata dla nas jako rodziny.
„Ale to są karty, które zostały rozdane nie tylko przez nas, ale także przez wielu ludzi w obecnym klimacie.
„Kiedy myślę o możliwościach, stawce i nagrodzie za to poświęcenie, zdecydowanie warto.
„Nie traktuję opuszczenia mojej rodziny bardzo poważnie, a dla mnie skupiam się na tym, aby wszystko było zwycięzcą, kiedy tu jestem. Nie zostawiaj kamienia na kamieniu i staram się być najlepszą możliwą wersją siebie każdego dnia i wygrywając kilka mecze piłki nożnej, które robię.
Johnson spędził trzy sezony grając z Sharks, zanim zgodził się na niespodziewany powrót do drużyny Warriors na kampanie 2022 i 2023.
Patrząc na klub, do którego dołączy od przyszłego roku, nigdy nie wyobrażał sobie, że powrót do Warriors zmusi jego młodą rodzinę do separacji.
„Byłem tego świadomy (zamknięcia granic), ale nie sądziłem, że to realna możliwość, tylko w stanie, w którym była Nowa Zelandia i gdzie byli ze swoimi materiałami Covid” – powiedział.
„Kiedy podpisałem, było to z zamiarem, abyśmy mieli siedzibę w Nowej Zelandii, ale sprawy potoczyły się tak, jak się potoczyły i odpowiednio zareagowaliśmy”.
Od 16 stycznia Johnson będzie mógł odbywać krótkie wycieczki do Nowej Zelandii, ale drużyna będzie miała siedzibę w Redcliffe przez cały sezon.
Powiedział jednak, że zdecydowali jako rodzina, że Kayla powinna wznowić karierę piłkarską i wydaje się, że idzie dobrze, ponieważ 29-latek został powołany na obóz treningowy Silver Ferns w Wellington od 15 do 19 grudnia.
„Sam to widziałem, ponieważ Kayla musiała przejść przez trudy, aby postawić się w tej sytuacji, by znów być otoczona przez elitarnych sportowców” – powiedział Shaun.
„Musiała naprawdę ciężko pracować, aby zaangażować się w rozmowę.
„To słodko-gorzkie, że wyjeżdżam, ponieważ powodem, dla którego nie mogą przyjechać, jest kariera Kayli. Zrezygnowała z dwóch lub trzech lat, by pojechać ze mną do Sydney i założyć rodzinę, a teraz nadeszła jej kolej, by do niej wrócić. kariery. To jedyny powód, dla którego nie ma ich tutaj teraz i całkowicie to popieram.
„Prawdziwa podszewka w tym wszystkim, tęsknię za rodziną, tęsknię za moją małą dziewczynką, ale wiedząc, że Mila będzie obserwowała grę swojej mamy, będzie na trybunach i po meczu pójdzie na boisko do siatkówki, to wszystkie te małe rzeczy, które zsumuj, aby ta ofiara była tego warta”.
„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.
More Stories
McLaughlin odpowiada po dyskwalifikacji z IndyCar
Wysoko latające tornada wysyłają sygnał pomocy do Dane’a Colesa, ale on nie przychodzi
Warriors potwierdzają, że podpisali kontrakt z Jettem Cleary, synem Evana