Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Jak były bramkarz thrashers Atlanty pomagał uchodźcom wojennym w Polsce

Jak były bramkarz thrashers Atlanty pomagał uchodźcom wojennym w Polsce

Ashley Stead jest stewardesą, prywatnym pilotem i wolontariuszką międzynarodowej pomocy humanitarnej. Nie jest fanką hokeja: „Jeśli posadzisz mnie przed jakimkolwiek wydarzeniem sportowym, powiem:„ Ile koszy jest do wylądowania?” „

Wcześniej tej wiosny Stead z Fredericton, NB, wykorzystała część swojego urlopu na pracę w Przemyślu, polskim mieście niecałym 20 kilometrów od granicy z Ukrainą. Pracowała w magazynie – sortując darowizny odzieży, artykułów higienicznych i medycznych – ale widziała też ludzi przybywających do miasta bez żadnych możliwych do opanowania środków, by przenieść swoje rzeczy, stare lub nowe.

Potrzebowali toreb.

„Bycie stewardesą doprowadzało mnie do szaleństwa” – powiedziała. „Ponieważ bardzo trudno jest oglądać samotne matki podróżujące ze swoimi dziećmi podczas podróży Ty masz Właściwy sprzęt. Większość z tych uchodźców to samotne matki z dziećmi lub osoby starsze”.

Stead zebrała pieniądze od przyjaciół i rodziny w Kanadzie i postanowiła kupić tyle toreb, ile tylko mogła znaleźć. Jej wypożyczony sedan nie był aż tak przestronny, więc napisała SMS-a do Michaela Garnetta, kolejnego Kanadyjczyka, który zgłosił się na ochotnika do pomocy w ucieczce przed rosyjską inwazją.

Wynajął dziewięcioosobowy van, którym przewoził uchodźców z granicy do schronów w całym mieście, zawiózł go do supermarketu – „European Costco” – i zabezpieczył 50 nowych walizek. Nie została powiadomiona o części bardziej znanej przeszłości Garnetta, dopóki Stead nie opublikowała zdjęć w mediach społecznościowych.

Powiedziała: „Hej, czekaj, jesteś wielkim problemem czy coś takiego?”

powiedział nie”. „Nie jestem.”

Garnett rozegrał 24 mecze w sieci dla Atlanta Thrashers w sezonie 2005-06, wygrywając siedem z ostatnich 11 meczów, zanim pogrzebała go skazana na zagładę seria rozszerzeń. Pracował w American Hockey League przez kolejny sezon, zanim znalazł nowy, bardziej lukratywny – i ostatecznie bardziej użyteczny – dom w KHL.

„Fajne jest to, że praktycznie mówi płynnie po rosyjsku, grając w KHL” – powiedział Steed. „To się tam przydaje. Bardzo skromny człowiek.”

READ  Rosyjski gaz i unijne prawo są na porządku dziennym, gdy Scholz odwiedza Polskę

Garnett, który pochodzi z Saskatoon, ale mieszka w Calgary, ma głębokie korzenie rodzinne na Ukrainie, od całej matki po macierzystą gałąź drzewa genealogicznego ojca. Po najechaniu Rosji w lutym, Garnett spędził tygodnie próbując wymyślić sposoby, w jakie mógłby pomóc.

„Byłem zdenerwowany, ponieważ zapytałem: „Kim są te dupki?” – powiedziała jego żona, Rebecca Ryder. „Ale nie mogłem uwierzyć, jak bardzo to na niego wpłynęło, jak bardzo był z tego powodu emocjonalny. Byłem całkowicie zaskoczony głębią tego gniewu i frustracji.

Od razu powiedział: „Po prostu czuję, że muszę tam być. „

Dzięki znajomościom w hokeju Garnett znalazł kontakt w pobliżu granicy. Wędrował po całej Europie w poszukiwaniu dużej ciężarówki pasażerskiej. Znalazł jednego w Bratysławie na Słowacji za 1000 dolarów miesięcznie — w Polsce wynajmowali trzy razy więcej — i wyjechał za granicę z Ryderem.

Ich podróż była całkowicie sfinansowana samodzielnie. Zarejestrowali się u władz lokalnych i rozpoczęli swój czas jako wolontariusze kierowcy wahadłowców. Garnett i Ryder wybrali uchodźców na granicy i zaprowadzili ich do ośrodków pomocy. Zabrali ich z ośrodków pomocy na stację kolejową. Jechali cały dzień i noc.

Opublikowali wideo na swoim kanale YouTube, co oznacza wyraźne odejście od zwykłych treści, które mogą publikować. Ich kanał „Fun Way Round” wypełniony jest filmami przedstawiającymi atrakcyjną młodą parę, która przeżywa przygody w egzotycznych, skąpanych w słońcu miejscach.

W filmie, który para z Polski opublikowała w kwietniu, oprowadzili widzów po swoim przeciętnym dniu, od granicy do stacji kolejowej, po stacje obsługi i przystanki na jedzenie. Pasażer opowiedział im, jak przez miesiąc ukrywał się w piwnicy swojego domu w Ługańsku, podczas gdy rosyjskie czołgi atakowały miasto.

Garnett i Ryder prowadzili również dwóch uchodźców po siedemdziesiątce, którzy opiekowali się wnukiem nastolatka ze specjalnymi potrzebami. Babcia powiedziała im, że nie jadła od 15 godzin.

READ  Sprzedaż detaliczna w Polsce spadła rok do roku o 0,3%; Wbrew oczekiwaniom analityków - Global Republic

W tej chwili to niesamowite, jak silny możesz być, powiedział Ryder: „Chodźmy, jest trzecia nad ranem, a twoja rodzina jest w innym schronie, więc wsiadajmy do ciężarówki”. usiądź i pozwól emocjom do ciebie dotrzeć, to boli. To niszczy.

„Wychodziliśmy i piliśmy pięć filiżanek kawy dziennie w McDonald’s, a ja rozbijałem się w łazience. Łączysz się z tymi ludźmi na ich etapach życia, ich ścieżkach życiowych i nie możesz zrozumieć, co oni” ponownie przechodzimy.”

Garnett spędził dekadę swojej kariery grając za granicą, głównie w Rosji. KHL zapłacił mu więcej, niż mógłby zarobić w Ameryce Północnej czy w ligach europejskich. Widział, jak przybywali inni gracze z Ameryki Północnej, a potem szybko odchodzili, ponieważ nie mogli przystosować się do życia ani kultury.

„Ponieważ uważali, że to głupie, aby każdego ranka ściskać wszystkim rękę” – powiedział Garnett. „Tak po prostu jest: chodzisz po garderobie, kiedy tam dotrzesz, i każdego dnia ściskasz wszystkim rękę”.

Lekcja języka. Szacuje, że w swoim domu nadal ma 15 podręczników. Ma zeszyty pełne swojego pisma, ucząc się odmieniać rosyjskie czasowniki. Wtedy czułem, że to coś, co pomogłoby przedłużyć jego karierę w Rosji.

Powiedział: „Gdybym mógł udzielić wywiadu po rosyjsku, a inny zespół mógłby to zobaczyć w telewizji, może ten zespół podpisałby ze mną kontrakt, ponieważ pomyśleli: 'Hej, ten facet okazuje nam szacunek’”. Było to spowodowane pensją. . To z powodu okazji. To z powodu chęci bycia tam. Kochałem go tam.”

Mieszkał w Czelabińsku, gdy w 2013 r meteor Poruszał się po niebie, rozbijając szklane okna w całym mieście, uderzając w atmosferę i wywołując serię dźwiękowych eksplozji. (Był w łóżku, kiedy to się stało, tuż przed naciśnięciem przycisku drzemki: „Najstraszniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek miałem w życiu”).

Garnett spędził również czas z Balashikha MWD HC, który był częścią rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. (Miał legitymację policyjną, która pozwalała mu łatwo przechodzić przez punkty kontrolne.)

READ  Czy Polska może zakończyć 48-letnią suszę medalową w Paryżu 2024?

Jak dotąd uważa się, że potrafi wychwycić około dziewięciu na każde dziesięć słów, które może wypowiedzieć rosyjski rozmówca podczas rozmowy. Mówi, że to nie jest złe, ale nie jest wystarczająco dobre, by tłumaczyć w jakimkolwiek oficjalnym charakterze. Jako kierowca na granicy jest nieoceniony, zwłaszcza dla uchodźców ze wschodnich regionów Ukrainy.

Pochwalili jego akcent – ​​powiedział Ryder z uśmiechem.

Garnett i Ryder, pilot WestJet, polecieli w czwartek do Polski. Mają pozostać za granicą do 10 czerwca. Kiedy przygotowywali się do wyjazdu, nie byli pewni, gdzie mogą spędzić czas. Garnett powiedział, że relokacja może nie być już krytyczna, więc ich energia może zostać skierowana na pomoc osobom starającym się o wjazd do Kanady.

Płacą za własną podróż. para Uruchom GoFundMemówiąc, że każdy zebrany grosz zostanie wykorzystany na bezpośrednią pomoc uchodźcom uciekającym przed wojną.

„Mieć tam kogoś, kto zabierze ich w bezpieczne miejsce, to wszystko” – powiedział Stead. „Ponieważ tak naprawdę nie mają planu, prawda? Wszystko jest zrujnowane. Dotarli do granicy i chcą tylko wiedzieć, że będą bezpieczni.”

Stead, która stara się o licencję pilota zawodowego, również planuje powrót. Koledzy z WestJet zbierali przybory toaletowe z pobytów w hotelach i zostawiali je w Toronto, aby zabrać je za granicę. (Powiedziała, że ​​małe rzeczy, takie jak te w hotelach, są łatwe do przenoszenia dla uchodźców.)

Koń też jest zbierać pieniądze. Podczas swojej ostatniej podróży dostarczała zaopatrzenie przez granicę do Lwowa. Nie powiedziała o tym matce, dopóki nie wróciła.

– To może być szaleństwo – powiedział Stead. „Ale także: co jest bardziej szalone, pójście po pomoc czy nic nie robienie?”

(Zdjęcie dzięki uprzejmości Michaela Garnetta)