Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Igrzyska Olimpijskie w Tokio: zapaśnicy Ravi Dahya i Deepak Bonya wyjeżdżają do Tokio bez drugiej dawki | Wiadomości z Igrzysk Olimpijskich w Tokio

New Delhi: Nie wszyscy sportowcy w Tokio w Indiach zostali w pełni zaszczepieni przeciwko Covid-19. Pomimo twierdzeń władz i urzędników, zapaśnicy mężczyzn freestyle, Ravi Dahiya (57 kg; na zdjęciu) i Deepak Bunya (86 kg), przyjadą do Tokio „częściowo odporni” z Kofishield.
Władzom nie udało się zorganizować drugiej dawki Kovishielda w Rosji, ponieważ obaj zapaśnicy trenowali do igrzysk olimpijskich we Władykaukazie z innym zapaśnikiem Bajrangiem Bunyą (65 kg).
Bajrang ukończył kurs szczepień w Indiach przed wyjazdem do Rosji. Trzej zapaśnicy i ich osobiści trenerzy przybędą do Tokio w czwartek.
Rosja dostarczyła szczepionkę Sputnik V, a władze indyjskie zdecydowały się przedstawić drugą dawkę Covishield zarówno Raviego, jak i Deepaka w ambasadzie indyjskiej w Moskwie. Jednak tak się nie stanie. Tak więc zapaśnicy są jedynymi, którzy nie mają pełnego szczepienia spośród 126 sportowców tego kraju w Tokio.
Obaj otrzymali pierwszą dawkę od Covishield w Indiach, a drugą mieli otrzymać w Polsce po udziale w Mistrzostwach Polski Open Ranking w Warszawie (8-13 czerwca).
Później Ravi i Deepak zażądali przeniesienia się do miasta Władykaukaz, ponieważ duet nie mógł znaleźć dobrych partnerów rywalizujących w Warszawie.
Polityka szczepień w Polsce utrudniła zapaśnikom zdobycie drugiego strzału od Kofischilda. Jednak władze szybko zdały sobie sprawę, że zorganizowanie drugiej dawki w Rosji jest równie trudnym zadaniem.
Narinder Dhruv Batra, prezes Indyjskiego Stowarzyszenia Olimpijskiego, twierdził podczas swoich kontaktów z mediami na początku tego miesiąca, że ​​wszyscy indyjscy sportowcy zostaną w pełni zaszczepieni, zanim dotrą do Tokio.
„Zapewniam, że do 10 lipca cała grupa – sportowcy i urzędnicy – ​​zostanie dwukrotnie zaszczepiona” – powiedział.

READ  Reprezentant Nowej Zelandii Gavin Larsen ma nadzieję, że Trent Bolt zagra na Mistrzostwach Świata 2023