Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Horror lotu, gdy pasażer próbuje otworzyć drzwi, krzycząc „Do zobaczenia w niebie”

Horror lotu, gdy pasażer próbuje otworzyć drzwi, krzycząc „Do zobaczenia w niebie”

Podróż

Lot TUI do Zagrzebia w Chorwacji został przekierowany po doniesieniach o kalekim pasażerze. Zdjęcie/Jan Rossolino, Unsplash

W samolocie mnóstwo pasażerów, w tym rodziny, obawiają się o swoje życie po tym, jak niezorganizowany pasażer jest zmuszony zakuć drzwi samolotu w kajdanki, krzycząc „Do zobaczenia w niebie!”

Jedna pasażerka, Mel Brown, lat 32, wracała z dziećmi z wakacji na Cyprze, kiedy była świadkiem tej męki.

Zmartwiony podróżnik zaczął zachowywać się „bardzo agresywnie i groźnie”, powiedziała The Sun w TUI Manchester.

Incydent zaczął się, gdy pasażer – rzekomo pijany – zaczął siedzieć w przejściu, prosząc pasażerów, aby przyłączyli się do niego w modlitwie.

Sprawy zaczęły się, gdy zamiast wrócić na swoje miejsce, podobno pobiegł do zatrzasków na wyjściach awaryjnych. Matka dwojga dzieci powiedziała, że ​​czuła, że ​​jej rodzina jest w niebezpieczeństwie.

Dwóch gliniarzy po służbie było w stanie powstrzymać zdenerwowanego pasażera i odepchnąłem go od drzwi na podłogę.

TUI potwierdziło, że usługa, która została przekierowana do Zagrzebia w Chorwacji, została dotknięta przez pasażera „niezwykle denerwującego” i że został „opróżniony” w Zagrzebiu.

„Szczerze myślałem, że umrę i że nigdy więcej nie zobaczę mojej rodziny ani moich dzieci” – powiedział Brown.

Matka dwojga dzieci powiedziała lokalnym mediom, że pasażer zachowywał się nierówno w budynku przed wejściem na pokład samolotu.

„Nie tylko ja tak myślałem. To było okropne, było tak wiele kobiet krzyczących i wołających o pomoc i wołających: „O mój Boże, moje dzieci”. Wszystkie dzieci płakały i krzyczały w samolocie. „

READ  Opinia Amerykanów o Tiptop Bread jest śmieszna: „Najsmutniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek czytałem”

Po tym dziwnym zachowaniu kontynuował podróż w samolocie, podczas gdy mężczyzna chodził w górę iw dół korytarzem i zamykał się w toalecie.

Powiedziała: „…nagle wskoczył na środek samolotu w pobliżu wyjścia awaryjnego i wysyłał wszystkim sygnały ręczne, modląc się głośno w innym języku”.

Po tym, jak kapitan zdążył wylądować w Zagrzebiu, zszedł bardzo szybko – dodając, że „dosłownie spadaliśmy z nieba”.

Po angielsku mówił takie rzeczy jak: „Każdy potrzebuje modlitwy, do zobaczenia w niebie”.

TUI przeprosił za opóźnienie i przekierowanie, ale dodał, że takie incydenty były „niezwykle rzadkie”.

Większość pasażerów została już opóźniona na późniejszy serwis, ponieważ załoga osiągnęła już maksymalne bezpieczne godziny pracy, opóźniając odlot do poniedziałku 15 sierpnia. Po konwersji Brown i jej rodzina zostali zatrzymani na drugą noc w hotelu w Zagrzebiu.

Późny i sporadyczny przylot samolotu do Zagrzebia wywołał chaos, gdy pasażerowie czekali na znalezienie zakwaterowania.

Rzecznik linii lotniczej TUI powiedział, że przepraszają za dalsze zakłócenia w ich locie, ale samolot został przekierowany ze względów bezpieczeństwa.

„Przyjmujemy podejście zerowej tolerancji do destrukcyjnych zachowań podczas naszych lotów”.
TUI powiedział, że jego zespół był na ziemi w Chorwacji, wspierając dotkniętych pasażerów zakwaterowaniem i wyżywieniem.