Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Facebook traci 230 miliardów dolarów w wyniku największego jednodniowego spadku akcji w USA | Facebook

Spadek kursu akcji historycznej spółki macierzystej Facebooka spowodował utratę wartości rynkowej o ponad 230 miliardów dolarów, co jest z pewnością największą jednodniową stratą w historii amerykańskiej firmy.

26,4% wymazu w Meta pojawia się w związku z obawami o jej przyszłość po tym, jak firma poinformowała o pierwszym w historii spadku dziennej liczby użytkowników w swoim środowym raporcie o zarobkach. Facebook zmienił markę na Meta w zeszłym roku w ramach strategicznej osi, aby stać się firmą opartą na wirtualnej rzeczywistości. Firma została również mocno dotknięta zmianami prywatności w Apple, czego Facebook powiedział, że oczekuje będzie ich kosztować miliardy w utraconej sprzedaży.

Spadek cen akcji ma sprawił, że osobisty majątek Marka Zuckerberga spadł o prawie 30 miliardów dolarów.

Spadek akcji Meta oznaczał największy spadek wartości rynkowej amerykańskiej spółki publicznej, jak wynika z analizy danych Refinitiv przeprowadzonej przez Reuters.

Rozczarowaniem dla firmy było to, że inwestorzy przyzwyczaili się do zapewniania spektakularnego wzrostu. Meta odnotowała również rzadki spadek z powodu gwałtownego wzrostu zysku, ponieważ inwestuje w „metawers”.

„Dyrektor generalny Meta, Mark Zuckerberg, być może chciał nakłonić świat do alternatywnej rzeczywistości, ale rozczarowujące wyniki za czwarty kwartał szybko przebiły jego bańkę metaverse” – powiedziała Laura Hoy, analityk akcyjny w Hargreaves Lansdown.

Podczas środowej rozmowy z inwestorami Zuckerberg był „dumny” z pracy, jaką firma wykonała w zeszłym roku, ale przyznał, że firma ma do czynienia z ostrą konkurencją o uwagę rywali, w tym TikTok.

Spadek akcji Meta pomógł w czwartek osłabić inne akcje spółek technologicznych na Wall Street, nagle kończąc czterodniową zwycięską passę na rynku. Spadły również akcje innych firm zajmujących się mediami społecznościowymi, w tym Twittera i Snap.

Spotify również spadł o 16,8% po wiodącej usłudze strumieniowego przesyłania muzyki dał inwestorom słabą prognozę dla ściśle obserwowanej miary jego zarobków. Firma znalazła się pod presją po tym, jak Neil Young wycofał swoją muzykę ze swojej platformy, aby zaprotestować przeciwko rozpowszechnianiu dezinformacji Covid przez gwiazdę Spotify, Joe Rogana.

READ  W miarę pogłębiania się kryzysu w sektorze energetyki wiatrowej Siemens Energy stara się o gwarancje rządowe

Duże amerykańskie firmy skoncentrowane na technologii znalazły się pod rosnącą presją w 2022 r., ponieważ inwestorzy oczekują, że zaostrzenie polityki w amerykańskiej Rezerwie Federalnej osłabi bogate wyceny branży po latach bardzo niskich stóp procentowych. Nasdaq, który jest zdominowany przez akcje spółek technologicznych i innych wzrostów, spadł w styczniu o ponad 9%, co jest najgorszym miesięcznym spadkiem od czasu krachu rynkowego wywołanego koronawirusem w marcu 2020 r.

„Obniżenie prognozy zysków przez Meta i inne firmy zaskoczyło rynki”, powiedział Kenneth Broux, strateg w Societe Generale w Londynie.

„Wyprzedaż technologii przeniosła się dziś rano na szersze rynki akcji, a gdy Fed przygotowuje się do podniesienia stóp procentowych, możemy zaobserwować większą zmienność w przyszłości” – powiedział.

Duże firmy technologiczne, takie jak Apple i Microsoft, gwałtownie podnoszące wyceny w ciągu ostatnich kilku lat, stały się również bardziej podatne na wstrząsy inwestorów, co często skutkuje stratami wartymi dziesiątki miliardów dolarów w ciągu jednego dnia handlu. Apple stracił prawie 180 mld dolarów 3 września 2020 r., podczas gdy Microsoft stracił 177 mld dolarów 16 marca tego samego roku.

Rozczarowanie zyskami Meta i późniejszym spadkiem akcji przywołały wspomnienia o pękającej bańce technologicznej w 2000 roku.

Duże firmy technologiczne i komunikacyjne odegrały dużą rolę w generowaniu zysków dla szerszego rynku podczas pandemii i znacznej części ożywienia w 2021 r., ale wydaje się, że rynek się zmienił, powiedział Brad McMillan, dyrektor ds. inwestycji w Commonwealth Financial Network.

„Istnieje ogólne poczucie, że to, co porusza wyższy rynek, nie przeniesie nas na wyższy poziom”, powiedział McMillan. „Pytanie brzmi, skąd pochodzi kolejna lokomotywa wzrostu”.