Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Dzwonki ostrzegawcze od ekspertów ds. zdrowia Partii Narodowej o zdolności systemu opieki zdrowotnej do radzenia sobie z większą liczbą przypadków COVID-19

Ponieważ Nowa Zelandia przygotowuje się na więcej przypadków Covid-19, narastają ostrzeżenia dotyczące zdolności szpitali publicznych do przystosowania się.

Zdjęcie: RNZ / Vinay Ranchod

Obecnie na oddziale intensywnej terapii lub oddziale intensywnej terapii jest 289 łóżek, a sekretarz zdrowia Andrew Little nalega, aby w razie potrzeby liczba ta mogła zostać zwiększona do 550.

Jest to jednak zaciekle kwestionowane przez opozycyjnych prawodawców, lekarzy i ekspertów OIT, w tym ostatnio New Zealand Journal of Medicine Artykuł – Towar Po skompletowaniu personelu, dodatkowa pojemność wynosiłaby 67 łóżek.

Opisuje „stosunkowo niską pojemność oddziału intensywnej terapii” w Nowej Zelandii jako „potencjalną słabość” w odpowiedzi na Covid-19.

Oddział intensywnej terapii

Jest powód zwany intensywną terapią.

Pacjenci są tam bardzo chorzy i każdy ma całodobową pielęgniarkę.

Ci, którzy są tam z powodu Covid-19, zwykle mają trudności z oddychaniem, a ich płuca nie są w stanie zapewnić organizmowi całego tlenu potrzebnego do funkcjonowania.

Są lekarze, fizjoterapeuci i farmaceuci, którzy przychodzą i odchodzą, aby zapewnić niezbędną opiekę, ale pielęgniarki są stałe.

Dlatego właśnie brak pielęgniarek na oddziale intensywnej terapii jest centralnym punktem kontrowersji.

Intensywna opieka w Nowej Zelandii była już w niepewnej sytuacji na długo przed Covid-19, z jednym z najmniej łóżek na mieszkańca w rozwiniętym świecie.

Lekarze i pielęgniarki apelują o pomoc od dekady, nie osiągając znaczącej współpracy z kolejnymi rządami.

Niewielka społeczność zjednoczyła się, łącząc zasoby w sytuacjach kryzysowych, takich jak wybuch epidemii na wyspie Wight czy masowa strzelanina w Christchurch.

Ale Covid-19 jest inny. Jest tu dłużej i wszędzie będzie uderzał.

piłka nożna polityczna

Niewiele oznacza „pewność, że poradzimy sobie i dostosujemy”.

Wyższe wskaźniki szczepień będą oznaczać, że mniej osób trafi do szpitala, a „ogromna większość, która zarazi się po tym, będzie mogła uzyskać opiekę w domu z odpowiednim rodzajem monitorowania i rzeczami, które wprowadziliśmy na chwili”, mówi On.

Przyznaje, że każdy krok w kierunku zwiększenia liczby żołnierzy będzie oznaczał odroczenie operacji z powodu takich rzeczy jak wymiana stawu biodrowego i kolanowego oraz dla osób, które potrzebują niższego poziomu opieki, aby uzyskać ją gdzie indziej niż w szpitalu.

READ  Bainimarama, Sayed-Khaiyum i Sharma zostali zwolnieni za kaucją

„Wpływ będzie dotyczył pacjentów bez Covid, których można bezpiecznie skierować do innych placówek w celu opieki i powrotu do zdrowia w szpitalu”.

Minister Andrew Little

Sekretarz Zdrowia Andrew Little.
Zdjęcie: RNZ / Dom Thomas

Po prostu nie ma wystarczającej liczby specjalistycznych pielęgniarek na oddziale intensywnej terapii, mówi Shane Rite, poseł Partii Narodowej.

Pięć punktów trzy pielęgniarki [needed per ICU] Łóżko, stało się sierotą, a od specjalistów wiemy, że zamiast setek łóżek, o których mówi Andrew, będziemy mieli prawdopodobnie tylko 67 łóżek do dodania.

Ponieważ nie chce brzmieć jak „karykatura polityczna”, Little obwinia były rząd krajowy.

„Nasza pojemność OIOM-u – jeśli mówimy tylko o dedykowanych oddziałach OIOM i łóżkach OIOM-u, to jest to długotrwały problem… Prawda jest taka, że ​​zdrowie przez długi czas było niedofinansowane, zwłaszcza jeśli chodzi o placówki i budynki służby zdrowia”.

Jest przekonany, że każdą epidemię można opanować, mówiąc, że rozszerzenie do około 500 łóżek wymagałoby zwiększenia liczby pacjentów do około 200 000 pacjentów z Covid-19 w całym kraju.

Reti mówi, że zamrożenie wynagrodzeń w sektorze publicznym z 5 maja wpłynęło na zatrudnienie, niektórzy wyjeżdżają do Australii, a Nowa Zelandia konkuruje teraz ze światem o pielęgniarki na OIOM z nieprzyjaznym dla nich systemem imigracyjnym.

Mało kto twierdzi, że rząd zakończył negocjacje związkowe i pracuje nad roszczeniami o równe płace dla pielęgniarek i personelu medycznego.

„Dodatkowo Departament Zdrowia współpracuje z DHB nad rekrutacją pielęgniarek i innych pracowników służby zdrowia… mamy gwarantowane 300 miejsc miesięcznie w systemie MIQ… i inwestujemy więcej pieniędzy w szkolenie naszych lokalnych mieszkańców ”.

bez komentarza

Poseł Partii Narodowej Shane Ritty.
Zdjęcie: RNZ / Dom Thomas

Niedobór pielęgniarek

Nawet przy znanych wolnych miejscach pracy dla pielęgniarek, potrzeby Nowej Zelandii można by zaspokoić, szkoląc około 1400 dodatkowych pielęgniarek do pracy na nadzorowanym oddziale intensywnej terapii, mówi Little.

READ  Corona Virus Covid 19: Paszporty szczepionek w drodze do kiwi

Od maja 2020 r. do połowy sierpnia tego roku w Auckland DHB nie było nowych łóżek na OIOM, ale liczba pielęgniarek na OIOM Spadł z około 250 do nieco ponad 212.

Reti mówi, że brak pielęgniarek jest główną przeszkodą.

Kiedy sekretarz Little powiedział: „Przeszkoliłeś 1400 pielęgniarek na oddziale intensywnej terapii” – nie, nie zrobiłeś tego, dałeś im pół dnia szkolenia online i pół dnia manekina.

„Nie ma wątpliwości, że pielęgniarka OIOM byłaby cenna, nie zrozum mnie źle – ale czy byłaby cenna przy kierowaniu pacjentów na OIOM?”

Auckland ma największy oddział intensywnej terapii w kraju i musiał znaleźć pielęgniarki z całej Nowej Zelandii 1 września, kiedy przybyło tam osiem aktywnych przypadków, jak mówi, pokazując, jak niskie mogą być marże.

Na ziemi

Wiceprezes Australijskiego Kolegium Intensywnej Terapii Rob Bevan mówi, że intensywna terapia radzi sobie teraz dobrze.

Wynika to w dużej mierze z wysokiego – i rosnącego – wskaźnika szczepień oraz z faktu, że Auckland znajduje się w sytuacji zamkniętej.

Spokojniejsze życie oznacza mniej wypadków samochodowych i upadków w miejscu pracy, podczas gdy szpitale opóźniły wiele planowanych operacji, które mogą obejmować powrót do zdrowia po oddziale intensywnej terapii.

Ale dr Bevan, specjalista w Middlemore Hospital w Auckland, mówi, że w przyszłym roku będzie potrzebnych więcej łóżek, gdy Covid-19 będzie w społeczności, a życie stosunkowo wróci do normy.

„Covid będzie obciążony tym, że ludzie będą musieli być leczeni w szpitalu i na oddziale intensywnej terapii, więc musimy dodać do tego, co robiliśmy wcześniej”, mówi.

„I przyznanie, że pojemność naszego łóżka do intensywnej terapii nie była wcześniej wystarczająca, aby zapewnić opiekę wszystkim bez uciekania się do okazjonalnego odroczenia planowanej opieki”.

Wielu pracowników intensywnej terapii twierdzi, że rząd i szefowie służby zdrowia mylą się w obliczaniu łóżek fizycznych (i wyposażenia, które jest z nimi związane), gdy nie ma wystarczającej liczby pielęgniarek, aby z nich wszystkich korzystać.

READ  Petrolhead Paradise na corocznej imprezie

Kiedy powiedzieli, że szkolą inne pielęgniarki, aby pomagały na oddziale intensywnej terapii, organizacja pielęgniarek kaiwhakahaere Kerri Nuku powiedziała, że ​​była zszokowana, gdy dowiedziała się, co to oznacza.

„Cztery godziny szkolenia online – aby iść i wspierać na OIOM-ie. Te decyzje dotyczące tego, co jest w najlepszym interesie pielęgniarstwa, nie zostały podjęte dla pielęgniarek” – powiedziała.

W rzeczywistości wyspecjalizowane pielęgniarki OIOM twierdzą, że będą musiały poświęcić czas na nadzorowanie przeszkolonych kopii zapasowych online, dodając więcej pracy do i tak już bardzo wymagającej pracy.

Zwiększenie liczby łóżek do ponad 500, mówi Bevan, nie jest realistycznym obrazem.

„To kryzysowy, krótkoterminowy i wysoce niezrównoważony model, do którego musielibyśmy przejść, gdybyśmy zanurzyli się w nim, jak to miało miejsce w innych częściach świata” – powiedział.

„Ale prawdopodobnie przyniesie gorsze wyniki dla wszystkich pacjentów na OIOM niż w innych częściach świata w porównaniu z najlepszym modelem opieki, jaki byliśmy w stanie zapewnić do tej pory”.

Mówi, że przesłanie zaczyna docierać do tych, którzy podjęli decyzje.

Powiedział, że organy intensywnej terapii spotykają się z Ministerstwem Zdrowia dwa razy w tygodniu i trwają prace nad rekrutacją większej liczby pielęgniarek z zagranicy.

Ale musi to wykraczać poza mówienie do działania, najpierw w celu rozwiązania krótkoterminowego problemu, a następnie kontynuowania budowania na tym w ciągu następnych kilku lat.

„Następna pandemia jest nieunikniona… może za dziesięć lat może potrwać 100 lat, ale nadchodzi” – mówi Bevan.

Little mówi, że został również poproszony o podjęcie decyzji w sprawie trzech propozycji DHB dotyczących zwiększenia pojemności OIOM, aby można było je „przyspieszyć”, ale do tego czasu „będzie to za kilka miesięcy – nie będzie to natychmiastowe”.