Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Black Caps v Sri Lanka: aktualizacje krykieta na żywo – dzień 2 drugiego testu w Basin Reserve w Wellington

Black Caps v Sri Lanka: aktualizacje krykieta na żywo – dzień 2 drugiego testu w Basin Reserve w Wellington

Hity Kane’a Williamsona. foto/fotosport

Cała akcja krykieta od drugiego dnia drugiego testu między Nową Zelandią a Sri Lanką.

Relacja z pierwszego dnia:

Elegancki innings Devona Conwaya zapoczątkował ponury dzień otwarcia drugiego testu przeciwko Sri Lance.

Conway wyglądał na gotowego do zdobycia dużego wyniku w Basin Reserve, uderzając turystów na swoim boisku, przegrywając do 78 ze 108 piłek.

Niektóre z jego strzałów mogły rozszerzyć oczy małej grupy fanów, którzy stawiali czoła złym warunkom, które ograniczały grę, pozostawiając Black Caps na dobrym poziomie 155-2 z 48.

Mimo to Conway był sfrustrowany po tym, jak zmarnował formę, gdy pod koniec dnia wpadał w rolę Dhananjaya de Silvy w niepełnym wymiarze godzin.

„Byłem tak sfrustrowany, że spanikowałem, kiedy to zrobiłem” – powiedział Spark Sport. „Wykonałem całą ciężką pracę, wchodząc i wychodząc, niestety.

„To są ludzie, od których chcesz zacząć i jak najlepiej wykorzystać. Zakręcenie pierwszego dnia prawdopodobnie nie jest idealnym wyjściem.”

Otwierający musiał być przynajmniej pocieszony, pomagając swojej drużynie w dobrym starcie w dążeniu do trzeciego z rzędu zwycięstwa w teście.

Dzień przyniósł nieco mniej emocji niż kulminacyjne etapy drugiego meczu w tej miniserii, a pogoda w Wellington wynagrodziła bohaterstwo Kane’a Williamsona w ostatnim balu na Hagley Oval w poniedziałek.

Zaczęło się od deszczu, pojawił się, jak to określił Conway, najsilniejszy wiatr, jakiego kiedykolwiek doświadczył w basenie, i skończyło się to w złym świetle.

„Spojrzałem na twarze kilku meloników i wskazywali, że bardzo trudno jest zagrać w kręgle” – powiedział Conway. „To było dla nich trochę wyzwanie, a my jako spekulanci to zauważyliśmy i staraliśmy się wywrzeć na nich jak największą presję”.

Ten gol zaczął się po trzygodzinnym opóźnieniu, kiedy Doug Bracewell zastąpił kontuzjowanego Neila Wagnera w jedynej zmianie Nowej Zelandii.

READ  Opóźnione płatności za Mistrzostwa Świata FIFA stawiają nowozelandzką firmę w trudnej sytuacji

Sukces Sri Lanki w rzucaniu dałby im nadzieję na wykorzystanie kolejnego zielonego szwaczka, ale szczególnie w pierwszej sesji meloniki walczyły o znalezienie odpowiedniej odległości, gdy były wystawione na wiatr.

Conway z kolei ucztuje wszystko, co krótkie lub pełne, wyzwalając różnorodne pociągnięcia, cięcia i pchnięcia, które przynoszą ten sam rezultat.

„Nie było tak źle dla spekulantów” – powiedział. „Dobrze było dostać kilka złych piłek i odłożyć je, aby wywrzeć presję na melonikach”.

31-latek szybko zdobył swoje ósme półwiecze testu – z których ostatnie 40 wypadło z 43 piłek – i wykorzystał każdą przewagę, jakiej Sri Lanka mogła sobie zażyczyć, gdy wystawili swoich gospodarzy.

Latham był mniej elastyczny na drugim końcu, prezentując pierwszą okazję w rundach źle ocenioną próbą szybkiej próby, na szczęście lewy obrońca nie mógł zebrać czysto. A jego próby wycofania się nie były tak udane jak jego partnera, ponieważ trollował Deep Square przez 21 lat.

Niezrażony Conway kontynuował jazdę z wyrafinowaniem, zdobywając 12 granic w sesji i zmierzając do herbaty niepokonany na 73.

Początkowo wyglądał na gotowego do chodzenia po przerwie, ale po jednym wyciągu cztery auty później został złapany przez miotacza po raz drugi w ciągu dwóch biegów. W przeciwieństwie do Christchurch, gdzie Conway przejął pełną kontrolę, tym razem został pokonany przez dobry chwyt de Silvy, chociaż melonik zadawał kilka sondujących pytań.

Na szczęście dla Henry’ego Nichollsa ten ostry kawałek ziemi nie okazał się zaraźliwy, ponieważ jego nieudana próba cięcia została udaremniona przez debiutującego bramkarza Nishana Madushkę.

Nicholls i Williamson – dwaj odbijający z różnych końców spektrum formatu – wznowią jutro z trybuną 37. Jeśli pogoda pozwoli.