Biegowelove.pl

informacje o Polsce. Wybierz tematy, o których chcesz dowiedzieć się więcej

Badanie wykazało, że nasz Układ Słoneczny otacza gigantyczny tunel magnetyczny zbudowany z obiektów przypominających liny

Nowy model wskazuje, że Układ Słoneczny jest otoczony gigantycznym tunelem magnetycznym.

Sugestia pochodzi od Jennifer West, astronomki z University of Toronto, która opiera hipotezę na dwóch strukturach na niebie: North Polar Spur i Van District.

Po zbudowaniu modelu komputerowego West uważa, że ​​struktury, które są wykonane z włókien przypominających sznur, leżą 350 lat świetlnych od Ziemi i mają około 1000 lat świetlnych średnicy.

Struktury, po raz pierwszy zaobserwowane w latach 60., były początkowo udokumentowane jako oddzielne, ale West i jej koledzy odkryli, że tworzą one połączenie przypominające tunel wokół naszego Układu Słonecznego, zgodnie z informacja prasowa.

West i jej zespół dostarczają prostego przykładu wyjaśniającego tę ideę: „Zakrzywiony tunel, z liniami utworzonymi przez światła tunelu i oznaczenia pasów, tworzy geometrię podobną do proponowanego modelu Arctic Spor i Van”.

„Gdybyśmy spojrzeli w niebo, zobaczylibyśmy tę podobną do tunelu strukturę w prawie każdym kierunku, w którym patrzyliśmy – to znaczy, gdybyśmy mieli oczy, które mogłyby widzieć światło radiowe” – powiedział West w oświadczeniu.

Naukowcy podają prosty przykład wyjaśniający tę ideę: „Zakrzywiony tunel, z liniami utworzonymi przez światła tunelu i oznaczenia pasów, tworzy geometrię podobną do proponowanego modelu Arktycznej Ostrogi i Wachlarza” (na zdjęciu)

Północna Ostroga Polarna to duży grzbiet gorących gazów, promieni rentgenowskich i radia, które wznoszą się ponad płaszczyzną galaktyki.

Pojawia się jako ogromna żółta chmura zaczynająca się w pobliżu Strzelca i rozciągająca się na Skorpiona, tocznia i za Centaura.

Harvard papier Publikacja z 1980 roku sugeruje, że zjonizowany gaz w tajemniczym obłoku może być spowodowany gorącymi gwiazdami lub emisją promieniowania rentgenowskiego.

Na zachodzie znajduje się obszar wentylatora, który charakteryzuje się promieniowaniem spolaryzowanym.

West i jej zespół stworzyli model komputerowy, który oblicza, jak wyglądałoby radiowe niebo z Ziemi, zmieniając kształt i położenie długich lin.

Model pozwolił Westowi „zbudować” strukturę wokół naszej planety, pokazując jej, jak wyglądałoby niebo przez nasze teleskopy i pozwalając dopasować model do danych.

„Kilka lat temu jeden z naszych współautorów, Tom Landecker, opowiedział mi o artykule z 1965 roku – z początków radioastronomii” – powiedział West.

„Na podstawie surowych danych dostępnych w tym czasie autorzy” [Mathewson and Milne], przypuszczamy, że te spolaryzowane sygnały radiowe mogą pochodzić z naszego widzenia lokalnego ramienia galaktyki, z jej wnętrza.

„Ten artykuł zainspirował mnie do rozwinięcia tego pomysłu i odniesienia mojego modelu do znacznie lepszych danych, jakie dają nam dzisiaj nasze teleskopy”.

Zespół planuje w przyszłości ukończyć bardziej złożone modele – w nadziei na odkrycie i zrozumienie roli, jaką tunele magnetyczne odgrywają w galaktyce.

„Pola magnetyczne nie istnieją w izolacji” – powiedziała.

Ilustrowana mapa Drogi Mlecznej pokazująca położenie i rozmiar proponowanych włókien.  Wstawka pokazuje bardziej szczegółowy widok lokalnego środowiska, lokalizację lokalnego bąbla i różne pobliskie chmury pyłu

Ilustrowana mapa Drogi Mlecznej pokazująca położenie i rozmiar proponowanych włókien. Wstawka pokazuje bardziej szczegółowy widok lokalnego środowiska, lokalizację lokalnego bąbla i różne pobliskie chmury pyłu

Wszyscy muszą się ze sobą komunikować. Następnym krokiem jest więc lepsze zrozumienie, w jaki sposób to lokalne pole magnetyczne odnosi się do galaktycznego pola magnetycznego na dużą skalę, a także do mniejszych pól magnetycznych naszego Słońca i Ziemi.

Tymczasem West zgadza się, że nowy model „tunelowy” nie tylko wnosi nową wizję społeczności naukowej, ale także wprowadza przełomową koncepcję reszcie świata.

„Myślę, że wspaniale jest wyobrazić sobie, że te struktury są wszędzie, ilekroć patrzymy na nocne niebo”.