Warriors bardzo jasno dali swoim seniorom do zrozumienia, gdzie w tym roku woleliby rozegrać u siebie potencjalny mecz play-off, a nie taki, jakiego pragnie NRL.
Warriors mogą w ten weekend zająć miejsce w pierwszej czwórce, pokonując skromne Dragons na stadionie Mount Smart – gdzie będą mogli rozegrać u siebie drugi mecz w fazie play-off, jeśli przegrają mecz w fazie play-off z wyższą drużyną. Jako pierwsi lecą Broncos lub Panthers.
Biorąc pod uwagę ich imponującą formę w tym sezonie i zajęcie trzeciego miejsca w drabince NRL, pojawiły się doniesienia o potencjalnej zmianie stadionu ze zwykłego obiektu na Mt Smart do duchowego domu międzymiastowego rugby w Eden Park w związku z podwojeniem pojemności.
W rzeczywistości pojemność jest głównym czynnikiem, ponieważ National Football League preferuje, aby stadiony mogły pomieścić co najmniej 25 000 widzów po dotarciu do drugiej rundy play-offów. Być może przypadkowo to National Football League czerpie wszystkie przychody z meczów finałowych, a nie klub-gospodarz.
Chociaż Warriors byli ostatnio najgorętszą drużyną w Auckland, notując stale wyprzedane mecze, największa widownia, w którą udało im się wcisnąć na Mt Smart, wyniosła 24 012 osób.
Tak się też składa, że w weekend w Eden Park nie ma żadnych zajęć, których Warriors prawdopodobnie nie będą potrzebować, ponieważ 15 września Auckland rozegra mecz przeciwko Waikato w Bakuranga United Rugby Club.

Mimo że drużyna All-Stars ustawiła się w kolejce do Eden Park, gwiazda Warriors Sean Johnson powiedział, że byłby „w 100% rozczarowany”, gdyby potencjalne miejsce w play-offach na Mount Smart zostało odebrane.
„Wiem, że czasami biznes przeszkadza w sprzedaży biletów i zarabianiu pieniędzy, ale z punktu widzenia gracza nie zrobiliśmy wszystkiego, co w naszej mocy, aby zapewnić sobie play-off u siebie na Eden Park” – powiedział Johnson.
„Nie ma takiego miejsca, jak to mówiłem milion razy”.
Statystyki potwierdzają nastroje Johnsona. Warriors osiągnęli w tym sezonie bilans 6-2 na stadionie Mt Smart po przeniesieniu meczów u siebie do innych części kraju, ale podczas sześciu poprzednich meczów na stadionie Eden Park wygrali tam tylko raz.
Trener Andrew Webster zgodził się z przemyśleniami gwiazdora rozgrywającego, mówiąc, że Mount Smart to po prostu „niesamowite miejsce” do gry.
Webster dodał: „Nie jestem politykiem – będę grał tam, gdzie mi każą – ale mam swoje preferencje i wystarczy spojrzeć na Mount Smart, to niesamowite”.
„Jeśli pojedziemy do Eden Park, jedyną dobrą rzeczą, jaką mogę o tym powiedzieć, jest to, że więcej fanów z Nowej Zelandii zobaczy nas na żywo.
„Zawsze jest coś pozytywnego”.

„Fanatyk telewizyjny. Miłośnik internetu. Ewangelista podróży. Pragnący przedsiębiorcy. Odkrywca amator. Pisarz”.

More Stories
O’Rourke zrobił wrażenie na drużynie Blackcaps pierwszego dnia pierwszego testu na Sri Lance
Czy Razor ucieka się do taktyki lub taktyki? Jego wybory przeciwko Sydney są wątpliwe
Aktualizacje na żywo Blackcaps vs Sri Lanka: 1. test, dzień 1 w Galle